UEFA odrzuciła skargi Realu i Barcelony
UEFA odrzuciła wzajemne skargi FC Barcelony i Realu Madryt. "Barca" podała do Komisji Dyscyplinarnej Jose Mourinho za wypowiedzi po środowym meczu, a Real sześciu piłkarzy "Blaugrana" za niesportowe zachowanie.
2011-05-02, 19:12
Obydwa zespoły przygotowują się do ostatniego el classico w tym sezonie. Wszyscy, którzy mogą, nawołują do sportowej gry: politycy, kibice i piłkarze.
- Smuci mnie mówienie o sprawach, które nie mają nic wspólnego ze sportem. Skoncentrujmy sie na sporcie i dajmy z siebie wszystko - zachęcał Xavi Hernandez, drugi kapitan "Barcy".
I być może tak się stanie, bo UEFA ani nie rozpatrzy skargi Barcy ani Realu. Jednak na wszelki wypadek o bezpieczeństwo podczas meczu zadba 1600 policjantów. Okazuje się, że na trybunach Camp Nou zasiądzie zaledwie tysiąc kibiców Realu.
W poniedziałek klub wystawił na sprzedaż ponad trzy tysiące biletów, na które nie było chętnych w stolicy Hiszpanii.
REKLAMA
Wciąż nie wiadomo, gdzie usiądzie Jose Mourinho. Teoretycznie ukarany czerwoną kartką trener Realu powinien oglądać mecz z honorowej loży, jednak władze Barcy uważają, że po ostatnich wypowiedziach na to nie zasługuje.
pk
REKLAMA