Proces gangu "Fryzjera" - ponury obraz polskiego futbolu

Wrocławski Sąd Okręgowy ogłosił kolejny wyrok ws. korupcji w polskim futbolu. Skazanych zostało 38 osób z aktu oskarżenia dotyczącego tzw. gangu "Fryzjera". Oskarżeni przyznali się do zarzutów, złożyli wyjaśnienia i dobrowolnie poddali karze.

2011-06-01, 13:04

Proces gangu "Fryzjera" - ponury obraz polskiego futbolu
Ryszard F. ps "Fryzjer". Foto: fot. polskieradio

Sąd przez cztery godziny odczytywał zarzuty z aktu oskarżenia. Na ogłoszenie wyroku nie stawili się oskarżeni i ich adwokaci. W uzasadnieniu sędzia Zbigniew Moska podkreślał ogrom pracy wykonanej przez organy ścigania.

- Zebrany materiał dowodowy pokazał ponury obraz polskiej piłki nożnej - mówił sędzia.

Zbigniew Moska podkreślał, że proceder korupcyjny trwał w polskim futbolu także przed 2003 roku, ale wówczas nie było narzędzi do jego zwalczania.

- Wprowadzenie nowego prawa nie przerwało korupcji, dopiero pomogły działania organów ścigania - dodawał.

REKLAMA

Sędzia podkreślał, że w śledztwie bardzo pomogli skruszeni, bo bez nich nawet nowoczesne techniki śledztwa nie pomogłyby w przełamaniu zmowy milczenia środowiska piłkarskiego.

Zorganizowana grupa przestępcza

Sędzia Moska mówił też, że w ustawianie meczów byli zaangażowani młodsi sędziowie, którzy bez wejścia w korupcyjne układy nie mogliby zrobić kariery. Sędzia zaznaczał też, że zebrane przez organy ścigania dowody potwierdzają istnienie w środowisku piłkarskim zorganizowanej grupy przestępczej. Sędzia ostrzegał też, że w normalnym procesie, te osoby, gdyby nie poddały się karze, usłyszałyby surowsze wyroki. 

 "Mam satysfakcję, bo to postępowanie pokazało do jakiej patologii doszło w polskiej piłce nożnej. Ponadto udało się przełożyć na wymierne efekty w postaci aktów oskarżenia. Ale najbardziej usatysfakcjonowany będę dopiero wtedy, gdy dojdzie do rzeczywistej zmiany w polskiej piłce nożnej i reguł w niej panujących. Mam nadzieję, że tak się dzieje" - powiedział (cytowany przez PAP) prokurator prowadzący śledztwa dotyczące korupcji w polskiej piłce nożnej, Krzysztof Grzeszczak.

Dodał ponadto, że dobrowolne poddanie się karze przez 38 oskarżonych nie tylko skraca czas procesu, ale przede wszystkim pokazuje, że materiał dowodowy jest przekonujący dla samych oskarżonych, którzy chcą zawrzeć ugodę.

REKLAMA

Wśród oskarżonych, którzy dobrowolnie poddają się karze jest 24 byłych sędziów, 6 byłych obserwatorów, 5 działaczy, 4 pośredników oraz 6 piłkarzy.

Poza Jerzym G. (byłym obsadowym w PZPN) najbardziej znanymi osobami, które dobrowolnie poddały się karze są: Kazimierz F. były członek zarządu PZPN, byli międzynarodowi sędziowie piłkarscy: Jarosław Ż. I Aleksander S., b. prezes Jagiellonii Białystok Wojciech K., jeden z byłych szefów Widzewa Łódź Wojciech Sz., b. wiceprezes Świtu Nowy  Dwór Janusz S. oraz byli i obecni piłkarze Artur S., Grzegorz S., Grzegorz K., Sergiusz W., Zbigniew W. oraz Artur B.

Najsurowsze kary otrzymali: 

Jerzy G. były obsadowy z PZPN odpowiedzialny za ustalanie obsad sędziowskich i obserwatorskich w meczach piłkarskich (sprzedawał tajne wówczas informacje Fryzjerowi) -3 lata i 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu na pięć lat, 45 000 zł. grzywny, 10 letni zakaz działania w profesjonalnym futbolu, zwrot 78 tysięcy złotych wziętych łapówek.

Były sędzia z Krakowa Piotr W., który także uczestniczył w ustawianiu meczów - 3,5 roku więzienia w zawieszeniu na 4 lata, 51 000 zł. grzywny, 8 letni zakaz działania w profesjonalnym futbolu, zwrot 72 tysięcy złotych wziętych łapówek.

REKLAMA

 

Dominik Panek, polskieradio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej