Kajakarka brała legalnie
Polski Związek Kajakowy nie zdyskwalifikuje trzykrotnej medalistki olimpijskiej Anety Koniecznej, w której organizmie wykryto niedozwolony środek - furosemid.
2011-06-09, 07:00
Prezes związku Józef Bejnarowicz poinformował, że zawodniczka przyjęła zakazane substancje za wiedzą lekarzy.
- 31 marca podczas treningu w siłowni Konieczna przewróciła się i doznała urazu głowy. Zgłosiła się do szpitala w Poznaniu z silnym bólem, a lekarze uznali za niezbędne zastosowanie leków, w których znajdowały się takie zabronione środki. O tym fakcie zawodniczka poinformowała komisję WADA przed badaniem, które miało miejsce 14 kwietnia na zgrupowaniu przed eliminacjami kadry - powiedział prezes PZKaj. Józef Bejnarowicz.
O tym zdarzeniu szeroko pisaliśmy 30 maja, kiedy Polskie Radio dowiedziało się o sprawie. Michał Rynkowski z Komisji Antydopingowej, w wywiadzie dla Kroniki Sportowej opisywał jak w organizmie kajakarki pojawiły się niedozwolone środki.
Komisja ds. zwalczania dopingu w sporcie poinformowała związek o pozytywnym wyniku testu, ale po wyjaśnieniach zawodniczki i jej trenera, otrzymaniu pism z kliniki, podpisanych przez kilku lekarzy, postanowiono odstąpić od dalszych działań.
REKLAMA
- Konieczna nie jest winna w tej sprawie i nie będzie zdyskwalifikowana - powiedział Józef Bejnarowicz.
33-letnia Konieczna (wcześniej znana pod nazwiskiem Pastuszka) zdobyła trzy medale olimpijskie w K-2 na 500 metrów - srebrny w Pekinie (2008) oraz dwa brązowe - w Sydney (2000) i Atenach (2004). W dorobku ma też wiele medali mistrzostw świata i Europy
ah
REKLAMA