Rusza liga angielska, Kuszczak poza drużyną
W sobotę startuje angielska Premier League. Z Polaków na murawę wybiegnie Wojciech Szczęsny, praktycznie bez szans na grę w tym sezonie jest Tomasz Kuszczak.
2011-08-12, 12:00
Sześć zespołów wymienia się w gronie kandydatów do zdobycia mistrzostwa Anglii w ruszającym w sobotę sezonie najstarszych ligowych rozgrywek piłkarskich na świecie. Najwyższe notowania u bukmacherów ma broniący tytułu Manchester United.
Szanse "ManU" bukmacherzy oceniają na 1:2,5 (za 1 funta płacą 2,5). Kolejne miejsca na liście zajmują: Chelsea Londyn (1:3,75), Manchester City (1:4,30), Arsenal Londyn (1:10), Liverpool (1:10) i Tottenham (1:41).
W zeszłym sezonie klub trenera Alexa Fergusona, wygrywając ligę po raz 19. w historii, prześcignął Liverpool pod względem zdobytych tytułów. W ostatniej dekadzie "Czerwone Diabły" sięgnęły po mistrzostwo pięć razy. Trzy razy triumfowała Chelsea, dwukrotnie Arsenal.
Szansę gry w Premier League będzie miało trzech polskich bramkarzy. W Arsenalu o miejsce rywalizować będą Wojciech Szczęsny i Łukasz Fabiański, a ich konkurentem jest Hiszpan Manuel Almunia. Najbliżej pierwszej jedenastki jest Szczęsny.
REKLAMA
- Jestem tego pewien. Podczas przygotowań usłyszałem jasno, że jestem numerem jeden - powiedział dziennikarzom.
W fatalenj sytuacji jest natomiast Tomasz Kuszczak z Manchesteru Utd. Po odejściu na sportową emeryturę Edwina van der Sara na Old Traford sprowadzono Hiszpana Davida de Geę. Jego zmiennikiem będzie Duńczyk Anders Lindegaard. Polak zapewniał jeszcze w zeszłym sezonie, że jeśli nie wywalczy miejsca w pierwszej jedenastce, będzie chciał odejść, ale w lecie nie znalazł się chętny, by go zatrudnić i ostatnio występował w rezerwach.
Przed tym sezonem kluby ekstraklasy wydały na transfery łącznie 355 mln euro - połowę mniej niż przed rokiem. Manchester United za 58 milionów euro pozyskał de Geę (Athletico Madryt), Phila Jonesa (Blackburn) i Ashleya Younga (Aston Villa). Pozbył się natomiast Wesa Browna, Johna O'Shea (obaj przeszli do Sunderlandu) i Owena Hargreavesa (wciąż szuka klubu).
Przeciwnik zza miedzy - "The Citizens" - za blisko 70 mln kupił czterech zawodników: argentyńskiego napastnika Sergio Aguero (za 45 mln euro z Atletico Madryt), francuskiego obrońcę Gaela Clichy (Arsenal), rumuńskiego bramkarza Costela Pantilimona (FC Timisoara) i czarnogórskiego stopera Stefana Savica (Partizan Belgrad).
REKLAMA
Szeregi Chelsea zasilili Belgowie Romelu Lukaku (Anderlecht) i Thibauta Courtois (Genk), młody Hiszpan z Barcelony B Oriol Romeau oraz 17-letni Lucas Piazon (FC Sao Paulo). Po odejściu trenera Carlo Ancelottiego nowym menedżerem został Andre Villas-Boas, który w zeszłym sezonie zdobył z FC Porto mistrzostwo kraju oraz wygrał Ligę Europejską.
Portugalczyk przychodząc do londyńskiego klubu powiedział: "Poprzeczka zawieszona jest wysoko, ale kiedy zdecydowałem się zostać trenerem Chelsea, miałem świadomość, że czekają mnie zmagania o niejedno trofeum".
Arsenal Londyn opuścił Cesc Fabregas, którego przeszedł do Barcelony. Podobnie stanie się z mającym przenieść się do Manchesteru City Samirem Nasri.
Trener Arsene Wenger poinformował, że nie ma do nich pretensji, bo na tym polega profesjonalny futbol, ale nie wstawi ich do gry w spotkaniu z Newcastle United.
Wzmocnieniami "Kanonierów" mają być napastnik z Wybrzeża Kości Słoniowej Gervinho (Lille) i skrzydłowy Alex Oxlade-Chamberlain (Southampton).
REKLAMA
Pięciu nowych zawodników będzie reprezentować barwy Liverpoolu. Są nimi: Brazylijczyk Doni (Roma), Stewart Downing (Aston Villa), John Henderson, za którego włodarze z Anfield Road musieli zapłacić Sunderlandowi 20 milionów funtów, Szkot Charlie Adam (Blackpool) i Hiszpan Jose Enrique (Newcastle).
Skład Tottenhamu zasilił jedynie amerykański bramkarz Brad Friedel (Aston Villa), jednak kibice cieszą się głównie, że nie odszedł Chorwat Luka Modric.
W Premier League nie grają już Blackpool, Birmingham i West Ham United. Zastąpiły ich Queens Park Rangers, Norwich City oraz pierwsza w angielskiej elicie walijska drużyna - Swansea.
Pierwsze mecze nowego sezonu - w sobotę. W związku z ostatnimi zamieszkami przełożono spotkanie Tottenhamu z Evertonem.
REKLAMA
pk
REKLAMA