Fabregas witany w Barcelonie jak w domu
Cesc Fabregas w poniedziałek oficjalnie został piłkarzem Barcelony. Najdłuższe w dziejach klubu, trwające 3 lata negocjacje zakończyły się podpisaniem 5 letniego kontraktu.
2011-08-15, 17:00
Posłuchaj
Klub zapłacił za transfer 34 miliony euro plus 6 milionów uzależnionych od rezultatów.
Na stadionie, na piłkarza czekało 30 tysięcy kibiców. „Witaj w domu” - transparenty z takim hasłem czekały na Fabregasa najpierw pod kliniką, gdzie przeszedł badania a potem na stadionie.
- Jestem tu, żeby stawić czoła niesamowitemu wyzwaniu, najtrudniejszemu w moim życiu. Sprostam mu między innymi dzięki Wam. Wierzę, że zapewnię miłe wspomnienia z Camp Nou - mówił piłkarz do zebranych na stadionie kibiców.
Były kapitan Arsenalu będzie grał z numerem 4. Podczas konferencji prasowej ciepło wyrażał się na temat londyńskiego klubu w którym spędził osiem lat. Przyznał, że porozumienie dotyczącego jego przejścia zawarto głównie dzięki wsparciu trenera Arsenalu Arsena Wengera.
REKLAMA
ah
REKLAMA