Seksowne fanki rozbierają się by pomóc klubowi

Będzie to już druga edycja seksownego kalendarza z kibickami zespołu z Krakowa (dawna nazwa - Hutnik Kraków, zmieniona na Hutnik Nowa Huta). Pierwszy tego rodzaju projekt powstał rok temu na 60-lecie klubu i okazał się sukcesem. Sprzedano praktycznie cały nakład kalendarza.

Klub z Nowej Huty chce powtórzyć to osiągnięcie także w tym sezonie. Dzięki ofiarności kibiców - koszty wydania kalendarza sprowadzono do absolutnego minimum.

Przy projekcie pracowało 11 osób - wszyscy robili to na zasadach wolontariatu. W przedsięwzięciu wzięło udział osiem fanek Hutnika - sześć jako modelki, a dwie jako makijażystki

Projekt nadzorowała jedna z najlepszych agencji interaktywnych w Krakowie - Mediagenre. Zaangażowała się także agencja fotograficzna - Photocenter. Jedna z nowohuckich firm fotograficznych odstąpiła bezpłatnie studio na potrzeby sesji zdjęciowej.

Jedynym kosztem jaki musiał ponieść zespół z Krakowa był druk - jednak zaprzyjaźniona drukarnia również wykonała zlecenia po niższych niż zazwyczaj stawkach.

REKLAMA

"Cały projekt, ukazuje jak klub, który gra w niskiej klasie rozgrywkowej dzięki ofiarności swoich fanów, jest w stanie wykonywać projekty na bardzo wysokim poziomie" - czytamy w materiałach prasowych Hutnika Nowa Huta.

Unikatowy kalendarz został wyprodukowany w formacie A3 i liczy 13 stron. Można go zakupić za 35 zł. Przychód uzyskany z jego sprzedaży w całości trafi na konto Nowego Hutnika i wspomoże klub w walce o najwyższe cele.

Więcej informacji na temat projektu można znaleźć na stronie Hutnika Kraków: http://www.nh2010.pl/kalendarz/

Marcin Nowak, polskieradio.pl, mat. prasowe Hutnik Nowa Huta