Przestrzelił karnego na mundialu teraz będzie trenerem
Roberto Baggio chce być trenerem. Legendarny piłkarz, który siedem lat temu zakończył karierę, zapisał się właśnie na kurs dla szkoleniowców.
2011-10-14, 12:29
Posłuchaj
Kolegą kursowym Baggio jest młodszy od niego o siedem lat Devis Mangia, trener Palermo, zajmującego aktualnie czwarte miejsce we włoskiej lidze. Roberto miał już wiele propozycji pracy w którymś z klubów włoskiej ekstraklasy, ale wybrał ofertę prezesa związku Giancarlo Abete i stanął na czele sektora technicznego. Decyzja o zdobyciu licencji trenera nasuwa przypuszczenia, że chciałby jednak zostać trenerem.
Baggio zakończył karierę w 2004 roku. W tym czasie na krajowych boiskach rozegrał 643 spotkania i strzelił 291 bramek. W reprezentacji Włoch wystąpił 56 razy, zdobywając 27 goli.
Do historii przeszedł rzut karny, którego nie strzelił 17 lipca 1994 roku w finałowym meczu z Brazylią na amerykańskim mundialu. Baggio, który już wtedy był buddystą, tłumaczył swe niepowodzenie interwencją z nieba Ayrtona Senny, legendarnego brazylijskiego kierowcy Formuły 1.
REKLAMA
ah
REKLAMA