W kobiecym tenisie nie ma królowej

Posłuchaj

Przed rozpoczynającym się dzisiaj w Moskwie kolejnym turniejem tenisowym kobiet - z Tomaszem Wiktorowskim rozmawia Tomasz Zimoch.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Podkreśla jednak stanowczo, że głównym szkoleniowcem i kierownikiem "teamu Radwańskich" jest nadal ojciec tenisistek - Piotr Robert Radwański.

Tomasz Wiktorowski nie zamierza przypisywać sobie zasług za ostatnie świetnie wyniki Agnieszki Radwańskiej.

- Teorie można dorobić do wszystkiego. Gdyby Agnieszce nie powiodło się w którymś z azjatyckich turniejów to równie dobrze możnaby dorobić teorię, że to ja jestem temu winien - mówi.

Tomasz Wiktorowski podkreśla jednocześnie olbrzymi wpływ jaki na Agnieszkę Radwańską miał i nadal ma Piotr Robert Radwański. Jego zdaniem wpływ ojca trenera na dotychczasową karierę córki wynosi 99,9 procenta.

- Przez te wszystkie lata to on ukształtował dziewczynę jako zawodniczkę i nauczył pewnych rzeczy, których nie umieją inne zawodniczki - ocenia opiekun Agnieszki Radwańskiej.

Tomasz Wiktorowski - 30 lat, były tenisista. Pracownik Polskiego Związku Tenisowego. Trener reprezentacji kobiet Pucharu Federacji.

ah, IAR