Na słynnym Wembley spełniły się marzenia

Najsłynniejszy mecz piłkarski w historii, biało-czerwoni rozegrali dokładnie 38 lat temu. Pod wodzą Kazimierza Górskiego Polacy zremisowali na legendarnym stadionie Wembley z Anglią.

2011-10-17, 15:01

Posłuchaj

Mirosław Bulzacki wspomina Wembley

Dodaj do playlisty

Drużyna Kazimierza Górskiego po heroicznym meczu osiągnęła zwycięski remis 1:1. Gola dla Polski zdobył Jan Domarski. Później wyrównał Allan Clarke z karnego, który - jak pokazały powtórki - został podyktowany za faul przed polem karnym.

Bohaterem meczu okrzyknięto Jana Tomaszewskiego, do którego od tej pory przylgnął przydomek "człowieka, który zatrzymał Anglię". Gdy zabrakło go w bramce, piłkę z linii bramkowej wybijali Bulzacki i Musiał. "Koniec świata" - to tytuł pomeczowej relacji Wembley w "The Sun".

Mirosław Bulzacki przypomina, że 17 października 1973 ogromną rolę w sukcesie biało-czerwonych odegrał trener Kazimierz Górski. Dla Bulzackiego mecz na Wembley miał również osobiste znaczenie .

Chociaż Mirosław Bulzacki nie jest przesądny, to obawiał się swojego 13 występu w reprezentacji.

REKLAMA

Remis w spotkaniu z Anglią zapewnił polskiej drużynie awans do Mistrzostw Świata w Niemczech, gdzie podopieczni Górskiego wywalczyli trzecie miejsce.