W takim stylu Ferguson jeszcze nie przegrał

Posłuchaj

Grzegorz Drymer PR Londyn o pogrążonych w żałobie kibicach Manchesteru

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

- Myślę, że to też najgorszy dzień w mojej historii. Nawet jako gracz chyba nigdy nie przegrałem 1:6 - powiedział Szkot po historycznej klęsce z lokalnymi rywalami od 54 lat.

Według trenera po pierwszym golu City, jego podopieczni mogli wyjść jeszcze na prostą.

- Nie wierzę w tablicę strzelców. Pierwszy gol to był cios, ale z tego 0:1 dało się powrócić - uważa Ferguson.

Szkoleniowiec ma duże pretensje do zawodników za to, że nie umieli zatrzymać nacierających napastników po czerwonej kartce Jonny'ego Evansa.

- Wyrzucenie zawodnika to był dla nas koniec. Przy 1:4 wciąż atakowaliśmy, a powinniśmy po prostu stwierdzić, że jest po wszystkim.

- Wciąż atakowaliśmy. A oni atakowali trzech na dwóch. To była szalona gra - wściekał się Ferguson.

ah, polskieradio.pl