Probierz zaskoczył wszystkich, a Bońka nie

2011-11-04, 14:00

Probierz zaskoczył wszystkich, a Bońka nie
Zbigniew Boniek . Foto: Wikipedia/Sławek

- W ŁKS wiedzieli, że ich trener prowadzi rozmowy z Arisem. To była gra w otwarte karty. Powinni być jednak wdzięczni Probierzowi, że wyciągnął drużynę z dołka – uważa Zbigniew Boniek.

Zbigniew Boniek popiera niespodziewaną decyzję Probierza o przenosinach do Grecji.

 - Tylko komuś zupełnie niezorientowanemu może się wydawać, że Michał robi błąd, bo skoro pracował w ŁKS, to powinien w nim wytrwać przynajmniej do przerwy zimowej - mówi "Przeglądowi Sportowemu" Boniek.

- Michał przed podpisaniem kontraktu w Łodzi wyraźnie zaznaczył, że jeżeli dostanie propozycję z zagranicznego klubu, to będzie mógł z niej skorzystać w każdej chwili. Druga strona zaakceptowała ten warunek, więc układ był klarowny i teraz nikt nie może się czuć zaskoczony. Michał kontaktował się ze mną, dlatego dobrze znam tę sytuację – dodaje.

Według Bońka, że szefowie ŁKS wiedzieli, że Probierz prowadzi rozmowy z Arisem. - To była gra w otwarte karty - twierdzi. - W klubie z al. Unii powinni być wdzięczni Probierzowi, że wyciągnął drużynę z dołka.

ah, Przegląd Sportowy

Polecane

Wróć do strony głównej