Kraków przed Euro 2012 - miasto przemocy
Holenderskie media obawiają się o bezpieczeństwo swojej reprezentacji piłkarskiej, która na Euro 2012 zamieszka w Krakowie.
2011-11-24, 17:05
Posłuchaj
Atmosferę podgrzał reportaż nadany w publicznej telewizji NOS, w którym Kraków przedstawiony został jako niebezpieczne miasto zwalczających się brutalnie pseudokibiców - chuliganów klubów Cracovii i Wisły.
- Kraków, to najstarsze futbolowe miasto w Polsce, które zmaga się z największym problemem tego sportu - przemocą. Nie ma takiej eskalacji brutalności i zabójstw, nie ma takich sytuacji, nie ma walk na ulicach, jak ma to miejsce w Krakowie - mówi w reportażu Tomasz Ryniak, ojciec syna, którego chuligani zaatakowali w Krakowie w biały dzień.
Media sugerują, że to właśnie z tego powodu w Krakowie nie są rozgrywane mecze Euro 2012.
Holenderscy politycy alarmują i pytają, czy ich piłkarze, którzy wybrali Kraków na swoją bazę, jak i kibice, którzy za nimi przyjadą, mogą się czuć w Krakowie bezpieczni.
REKLAMA
Już teraz zła fama o polskich pseudokibicach spowodowała, że w obawie o bezpieczeństwo do Polski nie przyjadą zorganizowane grupy kibiców PSV Eindhoven i Twente Enschede, by wspierać w Warszawie i w Krakowie swoje drużyny w rewanżowych spotkaniach Ligii Europejskiej.
man
REKLAMA