Lato na dywaniku UEFA w sprawie korupcji

Grzegorz Lato spotka się w Kijowie z władzami UEFA i będzie rozmawiał na temat korupcji w polskiej piłce.

2011-12-02, 11:56

Lato na dywaniku UEFA w sprawie korupcji

Posłuchaj

Piotr Pogorzelski o o komentarzach UEFA w sprawie ewentualnej korupcji w PZPN
+
Dodaj do playlisty

Taką informacje prezes Lato podał konferencji prasowej w Kijowie, która odbyła się przed losowaniem grup mistrzostw Europy.

Prezes PZPN Grzegorz Lato zwrócił uwagę, że wierzy w to iż Euro w Polsce i na Ukrainie odbędzie się bez przeszkód. Dodał, że najważniejsza będzie czysta, sportowa rywalizacja oraz sukces reprezentacji Polski.

- Mam nadzieję, że młodsi koledzy pójdą w moje ślady i nawiążą do pięknych czasów polskiego futbolu. Ja mogę tylko zaprosić gości oraz kibiców do Polski i na Ukrainę - powiedział.

Odpowiadają na pytania dotyczące ostatnich wydarzeń w PZPN i zarzutów o korupcję, prezes PZPN poinformował, że w piątek o godz. 15 spotka się z władzami UEFA i będzie o tym rozmawiał. Potwierdził to Infantino, zapewniając, że ten temat na pewno zostanie poruszony.

REKLAMA

- Jesteśmy naprawdę otwarci, nie mamy nic do ukrycia. Poza tym wszystkie dokumenty dotyczące siedziby są jawne, zostały też już dostarczone do pani minister i prokuratury - poinformował Lato.

- Jeśli chodzi o sprawę słynnych już taśm, to do dziś nikt nie dostał zarzutów. Takich rozmów jednak nie powinno być, a wizerunek związku ucierpiał - przyznał Lato, podkreślając, że główny bohater - Zdzisław Kręcina, został odwołany i dopóki się nie oczyści z podejrzeń, to "nie ma dla niego powrotu do PZPN.

Przedstawiciele UEFA twierdzą, że ewentualne przypadki korupcji w polskim PZPN nie wpłyną na losy Euro 2012. W Kijowie odbywa się spotkanie Grzegorza Lato z prezydentem UEFA Michelem Platinim.

Niezależnie od wyniku tego spotkania, sekretarz generalny UEFA Gianni Infantino podkreślił, że można być spokojnym o Euro 2012.

REKLAMA

- Nie będzie to miało żadnego wpływu na Euro i przebieg Mistrzostw w Polsce - zaznaczył.

ah



Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej