Mucha: za bezpieczeństwo odpowiadać będzie MSW
Za kwestie bezpieczeństwa podczas finałowego turnieju piłkarskich mistrzostw Europy odpowiadać będzie minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki.
2012-02-10, 21:19
Jak wyjaśniła, jej zadaniem będzie koordynacja wszystkich obszarów przygotowań, a strategiczne decyzje podejmować będzie Konwent Komitetu ds. Koordynacji Organizacji Finałowego Turnieju Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012, w skład którego wchodzą ministrowie: sportu i turystyki, spraw wewnętrznych, administracji i cyfryzacji, transportu, budownictwa i gospodarki morskiej oraz zdrowia.
Ponadto są w nim przedstawiciele Ministerstwa Obrony Narodowej, Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, miast gospodarzy Euro 2012: Gdańska, Poznania, Warszawy i Wrocławia, a także Krakowa, Spółki PL.2012, wojewodowie: mazowiecki, pomorski, wielkopolski, dolnośląski i małopolski.
Moc decyzyjna
Powołany zostanie także Krajowy Sztab Organizacyjny, realizujący bieżące działania, zmierzające do osiągnięcia 15 maja tzw. gotowości operacyjnej do przeprowadzenia turnieju.
- Chcemy, aby w Sztabie pracowały osoby mające dużą moc decyzyjną, więc to będzie poziom wiceministrów - powiedziała Mucha, dodając, że pierwsze posiedzenie Sztabu odbędzie się w najbliższą środę.
REKLAMA
Superpuchar? Nie podam winnych
Minister sportu odniosła się również do wzbudzającej duże emocje sprawy odwołania planowanego na sobotę meczu o Superpuchar.
- Trudno mi w tej chwili rozstrzygnąć czy ktoś zawinił, czy to były to warunki lub okoliczności obiektywne. Dlatego w najbliższy czwartek planowane jest spotkanie, w którym uczestniczyć będą ja, pan wojewoda Jacek Kozłowski, zarząd NCS i policja. Będę chciała sprawdzić podczas tego spotkania, czy ta sytuacja (problemy z łącznością na stadionie) wynika z jakichkolwiek zaniedbań czy błędów ze strony NCS czy też z obiektywnych przyczyn - zapowiedziała.
Brak łączności
Na stadionie funkcjonuje system łączności CDMA, który pomyślany był jako rozwiązane czasowe, do czasu osiągnięcia pełnej sprawności łączności, przewidzianej na 15 maja. Zdaniem Muchy w trakcie budowy trudno było wypróbować systemy łączności, bowiem każdy nowy element konstrukcji czy wyposażenie zmienia warunki rozchodzenia się fal radiowych.
- NCS zapewnił sobie również drugi system łączności, kwestią oceny jest to, czy spełniał on wszelkie wymogi, czy nie. Zdanie w tej sprawie wyrobię sobie podczas czwartkowego spotkania - dodała.
REKLAMA
Jak to jest z tą premią
Wiele kontrowersji wzbudziła sprawa przyznania wysokiej premii prezesowi NCS i to w okresie, kiedy gotowość obiektu do rozgrywania meczów została zakwestionowana.
- Jako konstytucyjny minister muszę przestrzegać prawa. Kontrakty menadżerskie osób kierujących budową zostały zawarte w 2007 roku i znajdują się w nich klauzule dotyczące premii za tak zwany sukces. Obejmują one dwie okoliczności: pierwsza to dokonanie odbioru na stadionie, a druga to przeprowadzenie turnieju ME. Jedna i druga są niezagrożone, więc od strony formalnej nie ma się do czego przyczepić - zaznaczyła minister Mucha.
Skomplikowana budowa
Przyznała jednak, że sama również ma wrażenie, iż te umowy mogły być lepiej dopracowane, ale w czasie, gdy były zawierane nie przewidziano okoliczności, jakie wystąpiły w procesie budowy i przekazywania obiektu. Przypomniała jednocześnie, że w 2007 roku zaproponowano te umowy osobom, które podjęły się bardzo ryzykownego zadania.
- Przekazanie stadionu opóźniło się, ale ta bardzo skomplikowana budowla powstała w 32 miesiące, co trzeba - przy wszystkich zastrzeżeniach - uznać za sukces" - oceniła.
REKLAMA
mr
REKLAMA