Szczęsny: karcili nas przy każdej okazji
Mimo przegranej Arsenalu z Milanem aż 0:4 w meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów Wojciech Szczęsny uważa, że jego zespół nie stracił nadziei na awans. - Będzie bardzo ciężko, ale nie jest to niemożliwe.
2012-02-16, 12:56
- Będziemy musieli się szybko podnieść i dać z siebie wszystko w najbliższym meczu z Sunderlandem w Pucharze Anglii. Mamy nadzieję, że to doda nam pewności siebie przed rewanżowym spotkaniem z Milanem. Wciąż wierzymy w awans, choć nasze zadanie nie będzie łatwe - stwierdził Szczęsny.
Golkiper ma do siebie pretensje za złe zachowanie przy pierwszej bramce, ale uważa, że decyzja o podyktowaniu rzutu karnego. - To była ostra decyzja. Taka jednak została podjęta i nic nie można z tym zrobić. To leży po stronie sędziego - zaznaczył polski bramkarz "Kanonierów".
Szczęsny nie szukał wymówek dla dotkliwej porażki. - Myślę, że każdy był przygotowany do tego meczu i wiedział, jak powinien zagrać. Milan był jednak lepszą drużyną i dlatego tak to wyglądało. Karcili nas przy każdej okazji. Nie sądzę, żeby to była niespodzianka. Oni mają w ataku czołowych piłkarzy świata. Ibrahimović to jeden z najlepszych zawodników, jacy grali przeciwko Arsenalowi - ocenił.
Rewanżowy mecz Arsenalu z Milanem zostanie rozegrany na Emirates Stadium. Spotkanie zostało zaplanowane na 6 marca. Do tego czasu Arsenal czekają mecze z Sunderlandem (Puchar Anglii), Tottenhamem i Liverpoolem.
REKLAMA
ah, futbolnews
REKLAMA