"Jego wysokość" Małecki znów się doigrał

2012-02-18, 12:00

"Jego wysokość" Małecki znów się doigrał
. Foto: PAP/EPA

Patryk Małecki zlekceważył trenera Kazimierza Moskala podczas meczu 1/16 finału Ligi Europy, w którym Wisła Kraków grała ze Standardem Liege.

 "Mały" nie podał ręki trenerowi schodząc z boiska w 57. minucie.

Małecki w przeszłości już kilka razy pokazywał, że jest niepokorny. Kilku trenerów miało z nim problemy. Za każdym razem przepraszał i obiecywał poprawę, ale nie dotrzymywał słowa. Za występek podczas spotkania ze Standardem Liege Patryk Małecki otrzyma kolejną karę - donosi "Przegląd Sportowy".

W czwartek schodząc z boiska kopnął w barierkę, poszedł do szatni i opuścił stadion przed końcem meczu.

- Dla mnie takie zachowanie jest niedopuszczalne. Na pewno zdarzyło się u mnie to po raz ostatni - powiedział Kazimierz Moskal.

Nie wiadomo jeszcze, jaka kara spotka skrzydłowego Wisły.

- Teraz potrzebuje czasu, aby ochłonąć i pójść po rozum do głowy. To się okaże, czy znajdzie się w kadrze na mecz z Zagłębiem - mówił trener mistrzów Polski.

ah, Przegląd Sportowy

Polecane

Wróć do strony głównej