Jak się okazuje Bjoergen nie jest z żelaza
- Norweżka wygrała z rzędu pięć poprzednich biegów i to ją musiało kosztować dużo sił - mówi trener Justyny Kowalczyk Aleksander Wierietielny.
2012-03-17, 17:35
Trener Justyny Kowalczyk Aleksander Wierietielny po zwycięstwie swojej podopiecznej w Falun w sobotnim biegu narciarskiego finału Pucharu Świata na 10 km techniką klasyczną:
- Justyna lubi "klasyki", a jak ma dobrze przygotowane narty to wręcz uwielbia. Dziś wszystko nam dobrze wyszło. Marit Bjoergen nie jest z żelaza. Norweżka wygrała z rzędu pięć poprzednich biegów i to ją musiało kosztować dużo sił. Jutro pewnie będzie już świeża i bardzo mocna - stwierdza trener Justyny Kowalczyk.
Zawodniczki w niedzielę czeka bieg techniką dowolną, dlatego mimo, że Justyna ma tylko sześć sekund straty, będzie jej bardzo trudno walczyć o zwycięstwo w finale Pucharu Świata.
- Moim zdaniem Bjoergen wcale nie będzie na nią czekać po starcie, tylko od razu mocno ruszy. Justyna natomiast musi równo pokonać cały dystans, a nie szarpać się od samego początku, bo zawodniczki z tyłu też będą groźne - dodaje trener.
REKLAMA
Prowadząca w klasyfikacji generalnej Norweżka Marit Bjoergen w sobotnim biegu była czwarta.
ah
REKLAMA