Negocjacyjna porażka szefowej Warty

Władze klubu nie dogadały się w sprawach finansowych z operatorem obiektu.

- Kwota, jakiej za korzystanie ze Stadionu Miejskiego w przyszłym sezonie domagał się operator, była abstrakcyjna. Zdecydowaliśmy się, że przygotujemy "Ogródek" w takim stopniu, aby rozgrywać na nim swoje domowe mecze w sezonie 2012/2013. Część zmian będzie można zaobserwować już na najbliższych meczach. W pewnym momencie negocjacje ws. naszej gry przy Bułgarskiej stanęły w miejscu - wysłaliśmy naszą propozycję, stanowiącą odpowiedź na wygórowane oczekiwania operatora. Do dziś nie otrzymaliśmy odpowiedzi, a terminy nagliły - trzeba było przecież złożyć m.in. wnioski licencyjne  - mówiła na konferencji prasowej Izabella Łukomska-Pyżalska.

- Mówi się, że Poznań stawia na sport. Ja sądzę, że stawia na EURO 2012. Szkoda tylko, że ucierpią na tym inne organizacje sportowe w stolicy Wielkopolski. Gra przy ul. Bułgarskiej za ponad dwa miliony złotych na sezon po prostu nie wchodziła w rachubę - dodaje sterniczka piłkarskiej Warty cytowana przez oficjalną stronę klubu.

ah, wartapoznansa.pl

REKLAMA