Australian Open: Awans faworytów bez straty seta

Wicelider rankingu tenisistów Szwajcar Roger Federer i Szkot Andy Murray (3.) awansowali do trzeciej rundy wielkoszlemowego Australian Open.

2013-01-17, 15:12

Australian Open: Awans faworytów bez straty seta

Posłuchaj

Wiktoria Azarenka po meczu z Eleni Daniilidou (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W ich ślady na twardych kortach w Melbourne poszły Białorusinka Wiktoria Azarenka (1) i Amerykanka Serena Williams (3).
Jeszcze niedawno Federer mógłby trafić na Nikołaja Dawidienkę najwcześniej w ćwierćfinale Wielkiego Szlema. Rosjanin wówczas jeszcze był klasyfikowany w czołowej dziesiątce, a nawet piątce, rankingu ATP World Tour.

Federer bez straty seta

Obecnie Dawidienko jest 40. na świecie i nie stawił tenisiście z Bazylei większego oporu, przegrywając 3:6, 4:6, 4:6, w ciągu niespełna dwóch godzin. To jego 18. porażka ze Szwajcarem, którego pokonał dotychczas tylko dwa razy - w 2009 i 2010 roku.
Ich wieczorny pojedynek nie miał większej historii. Największą uwagę mediów i fotoreporterów wzbudziły jaskrawe, różowe wstawki w butach i sznurówki, współgrające z fioletowym strojem Federera. Może on w Melbourne odnieść piąte zwycięstwo, po sukcesach z lat 2004, 2006-07 i 2010, a także rekordowe 18. w Wielkim Szlemie. Jego kolejnym rywalem będzie Australijczyk Bernard Tomic.
Kilka godzin wcześniej, również na Rod Laver Arena, awans do trzeciej rundy wywalczył Murray, pokonując Portugalczyka Joao Sousę 6:2, 6:2, 6:4. Tu także cały czas faworyt kontrolował rozwój wydarzeń na korcie.

Francuska ofensywa w Australii

Bez straty seta mecze wygrali też m.in. Argentyńczyk Juan Martin del Potro (nr 6.) oraz Francuzi Jo-Wilfried Tsonga (7.) i Richard Gasquet (9.). Dołączył do nich rodak Jeremy Chardy, który wyeliminował Hiszpana Marcela Granollersa (30.) 6:3, 3:6, 6:1, 6:2.
Chardy jest partnerem Łukasza Kubota w deblu. W drugiej rundzie zmierzą się z australijskimi posiadaczami "dzikiej karty" - Samuelem Grothem i Mattem Reidem.
O miejsce w 1/8 finału w singlu w piątek będzie walczyć dwójka Polaków. Jerzy Janowicz (24.) spotka się z Hiszpanem Nicolasem Almagro (10.), natomiast Agnieszka Radwańska (4.) z Brytyjką Heather Watson. Obydwa mecze będzie można obejrzeć w Eurosporcie.

Faworytki gromią rywalki

W górnej połówce drabinki drugi krok do - jak się wydaje nieuchronnego - pojedynku w półfinale zrobiły aktualna liderka rankingu WTA Tour Azarenka oraz Serena Williams, najlepsza tenisistka ubiegłego sezonu. Białorusinka wygrała z Greczynką Eleni Daniilidou 6:1, 6:0, a Amerykanka pokonała Hiszpankę Garbine Muguruzę-Blanco 6:2, 6:0.
Poszła w ich ślady była liderka klasyfikacji tenisistek Dunka o polskich korzeniach Caroline Wozniacki (10.), która pewnie uporała się z Chorwatką Donną Vekic 6:1, 6:4. Przypomniała o sobie też była numer dwa na świecie Swietłana Kuzniecowa, która niedawno wróciła na korty po poważnej kontuzji. Rosjanka, obecnie 75. na świecie, wyeliminowała Su-Wei Hsieh z Tajwanu (26.) 6:2, 6:1 i teraz zagra z Hiszpanką Carlą Suarez-Navarro.

Szalona Japonka wciąż w turnieju

Australijska prasa z radością przyjęła fakt, iż wciąż w turnieju jest "zwariowana Kimiko", czyli Date-Krumm. 42-letnia Japonka, najstarsza zawodniczka w Tourze, jeszcze nie straciła seta, a w czwartek pokonała Shahar Peer z Izraela 6:2, 7:5. Dwa dni wcześniej tenisowa weteranka oddała tylko dwa gemy Rosjance Nadieżdzie Pietrowej (nr 12.).
Na pomeczowej konferencji prasowej Date-Krumm ponownie rozbawiła dziennikarzy, wracających ciągle do kwestii jej wieku. - Przyzwyczaiłam się już, że słyszę ciągle "jesteś szalona", właściwie to pierwsze słowa jakie padają pod moim adresem. Ale nie przeszkadza mi, że co chwila ktoś mnie namawia na sportową emeryturę i urodzenie dziecka. Ja na razie chcę grać w tenisa, bo sprawia mi to wielką radość - powiedziała Japonka, która w Melbourne doszła do półfinału w 1994 roku.
Powtórzyła ten wynik w kolejnym sezonie w paryskim Roland Garros i w 1996 roku w Wimbledonie, po którym została numerem cztery w rankingu WTA Tour. Zanim zakończyła pierwszy raz karierę w 1997 roku (wznowiła ją po 12-letniej przerwie) rywalizowała m.in. z Niemką Steffi Graf, Amerykanką Lindsay Davenport czy Argentynką Gabrielą Sabatini.

Wyniki środowych spotkań drugiej rundy gry pojedynczej tenisistów w wielkoszlemowym turnieju Australian Open (z pulą nagród 30 mln dol.), rozgrywanym na twardych kortach w Melbourne Park:

Roger Federer (Szwajcaria, 2) - Nikołaj Dawidienko (Rosja) 6:3, 6:4, 6:4
Andy Murray (W.Brytania, 3) - Joao Sousa (Portugalia) 6:2, 6:2, 6:4
Juan Martin del Potro (Argentyna, 6) - Benjamin Becker (Niemcy) 6:2, 6:4, 6:2
Jo-Wilfried Tsonga (Francja, 7) - Go Soeda (Japonia) 6:3, 7:6 (7-1), 6:3
Richard Gasquet (Francja, 9) - Alejandro Falla (Kolumbia) 6:3, 6:2, 6:2
Marin Cilic (Chorwacja, 12) - Rajeev Ram (USA) 7:5, 6:2, 6:4
Milos Raonic (Kanada, 13) - Lukas Rosol (Czechy) 7:6 (7-2), 6:2, 6:3
Gilles Simon (Francja, 14) - Jesse Levine (Kanada) 2:6, 6:3, 7:6 (7-4), 6:2
Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 17) - Amir Weintraub (Izrael) 6;2, 7:6 (7-4), 6:4
Andreas Seppi (Włochy, 21) - Denis Istomin (Uzbekistan) 7:6 (7-4), 5:7, 6:7 (3-7), 7:6 (7-3), 6:2
Ricardas Berankis (Litwa) - Florian Mayer (Niemcy, 25) 6:2, 6:3, 6:1
Jeremy Chardy (Francja) - Marcel Granollers (Hiszpania, 30) 6:3, 3:6, 6:1, 6:2
Bernard Tomic (Australia) - Daniel Brands (Niemcy) 6:7 (4-7), 7:5, 7:6 (7-3), 7:6 (10-8)
Blaz Kavcic (Słowenia) - James Duckworth (Australia) 3:6, 6:3, 6:4, 6:7 (3-7), 10:8
Gael Monfils (Francja) - Yen-Hsun Lu (Tajwan) 7:6 (7-5), 4:6, 0:6, 6:1, 8:6
Ivan Dodig (Chorwacja) - Jarkko Nieminen (Finlandia) 6:3, 6:7 (4-7), 6:3, 6:7 (4-7), 6:1

Wyniki czwartkowych spotkań drugiej rundy gry pojedynczej tenisistek w wielkoszlemowym turnieju Australian Open (z pulą nagród 30 mln dol.), rozgrywanym na twardych kortach w Melbourne Park:

Wiktoria Azarenka (Białoruś, 1) - Eleni Daniilidou (Grecja) 6:1, 6:0
Serena Williams (USA, 3) - Garbine Muguruza-Blanco (Hiszpania) 6:2, 6:0
Caroline Wozniacki (Dania, 10) - Donna Vekic (Chorwacja) 6:1, 6:4
Laura Robson (W.Brytania) - Petra Kvitova (Czechy, 8) 2:6, 6:3, 11:9
Maria Kirilenko (Rosja, 14) - Shuai Peng (Chiny) 7:5, 6:2
Roberta Vinci (Włochy, 16) - Akguł Amanmuradowa (Uzbekistan) 6:3, 6:2
Bojana Jovanovski (Serbia) - Lucie Safarova (Czechy, 17) 7:5, 7:5
Yanina Wickmayer (Belgia, 20) - Jana Cepelova (Słowacja) 7:6 (10-8), 7:5
Jelena Wiesnina (Rosja) - Varvara Lepchenko (USA, 21) 6:4, 6:2
Swietłana Kuzniecowa (Rosja) - Su-Wei Hsieh (Tajwan, 26) 6:2, 6:1
Sloane Stephens (USA, 29) - Kristina Mladenovic (Francja) 6:4, 6:3
Jamie Hampton (USA) - Luksika Kumkhum (Tajlandia) 6:1, 6:2
Ayumi Morita (Japonia) - Annika Beck (Niemcy) 6:2, 6:0
Kimiko Date-Krumm (Japonia) - Shahar Peer (Izrael) 6:2, 7:5
Carla Suarez-Navarro (Hiszpania) - Julia Putincewa (Kazachstan) 1:6, 7:6 (7-5), 6:2
Lesia Curenko (Ukraina) - Daria Gawriłowa (Rosja) 7:5, 6:3

 

man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej