Adam Małysz przed skokami w Lahti: nie ma faworyta
Sześciu Polaków wystartuje w piątkowych kwalifikacjach do indywidualnego konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich w Lahti.
2013-03-08, 12:42
Posłuchaj
W Finlandii zobaczymy Kamila Stocha - mistrza świata ze skoczni dużej w Val di Fiemme, brązowych medalistów z konkursu drużynowego - Dawida Kubackiego, Piotra Żyłę i Macieja Kota oraz Krzysztofa Miętusa i Stefana Hulę.
Adam Małysz - były skoczek narciarski, a obecnie kierowca rajdowy i komentator Eurosportu - uważa, że trudno wskazać faworyta najbliższych zawodów.
- W dzisiejszych skokach narciarskich, przy wszystkich zmianach, poziom skoków bardzo się wyrównał. Obecnie drobne "dziesiątki" robią różnicę w ostatecznm rozrachunku - zaznaczył Małysz.
Czterokrotny mistrz świata i medalista olimpijski wymienił kilku zawodników, którzy według niego mają największe szanse na triumf w Lahti.
REKLAMA
- Na pewno Gregor Schlierenzauer, który ma ogromną przewagę w Pucharze Świata. Patrząc po średniej skoczni, niewątpliwie mocny jest Bardal. Oprócz tego liczę oczywiście na Kamila Stocha - podkreślił były skoczek narciarski.
W sobotę (9.03) zaplanowano konkurs drużynowy, a w niedzielę (10.03) indywidualny.
Początek kwalifikacji o godz. 18.
mr
REKLAMA
REKLAMA