Jerzy Janowicz: mam nadzieję, że biceps wytrzyma na US Open
Jerzy Janowicz, aktualnie 18. tenisista rankingu ATP, w czwartek wyjedzie do Kanady, gdzie rozpocznie przygotowania do wielkoszlemowego US Open. Łodzianin podkreśla, że pod względem fizycznym jest dobrze przygotowany.
2013-07-30, 19:22
- Nie grałem ostatnimi czasy w tenisa, tylko miałem treningi z Piotrem Grabią (trener przygotowania fizycznego). Pracowałem nad wydolnością i siłą. Fizycznie jestem dobrze przygotowany. Mam nadzieję, że ten biceps połączony z łokciem wytrzyma - powiedział Janowicz, który we wtorek spotkał się z kibicami na "tenisowym" przystanku tramwajowym przy ul. Kilińskiego w Łodzi.
Przystanek zlokalizowany przed siedzibą firmy sponsorującej Janowicza, został upodobniony do małego kortu. Wiatę zdobią żółte piłeczki różnych rozmiarów, pokrowiec z rakietą do gry oraz zdjęcia Janowicza i tenisowej widowni.
- Ten przystanek to była dla mnie niespodzianka. Nie wiedziałem o tym. Zostałem mile zaskoczony. Nie spodziewałem się, że tak szybko po wejściu do czołowej trzydziestki będę miał okazję pokazania się na własnym przystanku. Mam nadzieję, że na tym się nie skończy - powiedział Janowicz.
Cykl przygotowań przed US Open
Po prawie dwutygodniowych zajęciach z trenerem przygotowania fizycznego najlepszy obecnie polski tenisista we wtorek wrócił na kort i ćwiczył w hali łódzkiego MKT.
REKLAMA
- Niestety, nie mamy jeszcze twardego kortu na zewnątrz. Grałem więc na hali, ale ta nawierzchnia jest bardzo zbliżona do amerykańskiej, więc powinno być wszystko ok - powiedział Janowicz, który w czwartek wyleci do Kanady.
- Czeka tam na mnie bardzo duży turniej w Montrealu, tzw. tysięcznik, czyli zaraz największy po Wielkim Szlemie. Następnie będzie Cincinnati, a później tydzień przerwy i bezpośrednie przygotowania do US Open w samym Nowym Jorku, albo w jego pobliżu - poinformował Janowicz.
Półfinalista tegorocznego Wimbledonu nie obawia się gry na twardych kortach w Nowym Jorku.
- Nie mam swojej ulubionej nawierzchni. Na każdej lubię grać i na każdej ze swoją najlepszą grą mogę być niebezpieczny. Najważniejsze jest dla mnie to, żebym się dobrze czuł i był w dobrej formie - powiedział Janowicz, który podczas US Open wystąpi w singlu i prawdopodobnie w deblu z Łukaszem Kubotem.
REKLAMA
Początek US Open zaplanowano na 26 sierpnia.
mr
REKLAMA