Masażysta jednak bronić nie może. Klub wykluczony z ligi [wideo]
Czwartoligowy brazylijski klub piłkarski Aparecidense został wykluczony z rozgrywek, po tym jak jeden z masażystów obronił dwa strzały rywali w końcówce spotkania przeciwko Tupi.
2013-09-18, 09:15
7  września w rewanżowym meczu 1/8 finału decydującej fazy brazylijskiej  Serie D, przy stanie 2:2, dającym awans do ćwierćfinału ekipie  Aparecidense, stojący w pobliżu bramki masażysta Romildo da Silva zauważył  się, że jego druzyna za moment może stracić gola.   
 Jeden z  zawodników Tupi minął bramkarza i oddał strzał na bramkę, piłka ominęła  wszystkich obrońców i prawie wpadała już do siatki. Na postarunku znalazł się jednak da Silva, który obronił  uderzenie, i jeszcze popisał się obroną dobitki. Arbiter spotkania nie zapisał na koncie Tupi bramki.    
 Po interwencji masażysta w popłochu opuścił plac gry, bowiem gonili go wściekli piłkarze rywala.   
 Decyzją  władz ligi Aparecidense zostało odsunięte od rozgrywek, a drużyna Tupi  awansowała do 1/4 finału. Da Silva został zawieszony na 24 mecze i  będzie musiał zapłacić ok. 250 dolarów grzywny.