Porywczy Mario Balotelli znów narozrabiał [wideo]
Piłkarz Milanu Mario Balotelli znany z krewkiego charakteru po raz kolejny dał się ponieść emocjom. Uderzył w kamerę jednej ze stacji telewizyjnych, gdy dziennikarz filmował na dworcu w Neapolu zawodników reprezentacji Włoch wysiadających z pociągu.
2013-10-14, 10:01
We wtorek w Neapolu Włosi, którzy już wcześniej zapewnili sobie awans do finałów, rozegrają ostatni mecz kwalifikacji do mistrzostw świata w 2014 roku. Ich rywalem będzie Armenia zajmująca piąte miejsce w grupie B.
Podopieczni trenera Cesare Prandellego, którzy w piątek zremisowali na wyjeździe z Danią 2:2, przyjechali do Neapolu pociągiem z Florencji. Na dworcu czekał na piłkarzy tłum kibiców i dziennikarzy.
Balotelli, przeciskając się przy pomocy ochroniarza wśród dziennikarzy oraz fanów, w pewnym momencie odwrócił się i próbował zniszczyć kamerę stacji należącej do prezydenta AC Milan Silvio Berlusconiego.
Pod koniec września piłkarz został zawieszony na trzy mecze przez władze włoskiej ligi. Była to kara za gwałtowne reakcje wobec arbitrów po zakończeniu przegranego na własnym stadionie meczu z Napoli (1:2).
(PAP, ah)