Liga Europejska: Legia Warszawa - Lazio Rzym. Cała Europa śmieje się z Legii

Pięć porażek i żadnej strzelonej bramki - tak wygląda katastrofalny bilans Legii w Lidze Europy po meczu mistrzów Polski z Lazio Rzym w Warszawie.

2013-11-29, 13:00

Liga Europejska: Legia Warszawa - Lazio Rzym. Cała Europa śmieje się z Legii
Legia Warszawa - Lazio Rzym. Foto: PAP/Leszek Szymański

Posłuchaj

Tomasz Brzyski (Legia Warszawa) po porażce z Lazio Rzym w LE (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Czarny dzień w Lidze Europy: kompromitacja Legii trwa, odpada Obraniak (WYNIKI)

"Wygrajcie dla nas" - tak powitali piłkarzy Legii ich najbardziej zagorzali fani z tzw. Żylety. Inne trybuny w znacznej części były w czwartek puste. Co prawda włoski zespół to najbardziej atrakcyjny rywal w fazie grupowej LE, ale mistrz Polski stracił już szanse awansu do 1/16 finału. Po czterech porażkach pozostała gra o honor, o prestiż, o pierwszego gola czy pierwszy punkt.
Lazio już przed przyjazdem do Warszawy było jedną nogą w kolejnej rundzie rywalizacji, a trener Vladimir Petkovic tradycyjnie już w tych rozgrywkach dał szansę rezerwowym. W przeciwieństwie do Jana Urbana, który posłał w bój najsilniejszą obecnie jedenastkę.

Rezerwy Lazio od początku przejęły inicjatywę
Od pierwszego gwizdka sędziego przeważali goście, a legioniści nie potrafili przenieść gry na połowę rywali. W szóstej minucie Brazylijczyk Felipe Anderson w dogodnej sytuacji strzelił co prawda nad bramką, ale był to zwiastun kłopotów miejscowych. Te naprawdę zaczęły się w 24. minucie, kiedy Kolumbijczyk Brayan Perea dwukrotnie w polu karnym skoczył wyżej niż obrońcy i strzałem głową pokonał Dusana Kuciaka. Kilku kibiców już wtedy udało się w kierunku wyjścia ze stadionu...
Przez pierwsze pół godziny gry gospodarze nie potrafili sklecić ani jednej akcji, w zasadzie nie zagościli pod bramką, przed którą marzł Etrit Berisha.
W 35. minucie Perea znowu przeskoczył Tomasza Jodłowca, ale tym razem uderzył nad poprzeczką. Kuciak wściekał się na obrońców, a zdegustowany trener Urban bezradnie rozkładał ręce przy linii bocznej. I trudno się dziwić, bo jego piłkarze nie wyglądali na ludzi walczących o honor.

REKLAMA

Legia
Legia Warszawa - Lazio Rzym PAP/Bartłomiej Zborowski

Tuż przed przerwą pierwszy raz gorąco zrobiło się na przedpolu Berishy, ale strzał Władimira Dwaliszwilego trafił w jednego z obrońców.
W drugiej połowie - Legia nie zmieniła nic
Drugą połowę gospodarze zaczęli nieco żwawiej, ale ich zapał szybko ostudzili rywale. Najpierw Hernanes znalazł się oko w oku z Kuciakiem, ale górą był Słowak, a w 57. minucie Felipe Anderson płaskim strzałem z linii pola karnego zdobył drugiego gola dla Lazio. Gwizdy na trybunach, spuszczone głowy legionistów, którzy sprawiali wrażenie, jakby już chcieli zejść do szatni.
W 68. minucie mieli oni jednak szansę na honorowe trafienie. Bramkarz Lazio znalazł się poza polem karnym, a rezerwowy Henrik Ojamaa minął go, ale zamiast podać do lepiej ustawionych partnerów, próbował z ostrego kąta kopnąć do siatki. Już po ostatnim spotkaniu ligowym z Pogonią Szczecin Urban zarzucał Estończykowi egoizm. Teraz już na boisku zrugali go koledzy, a najbardziej... bramkarz Kuciak, który przebiegł kilkadziesiąt metrów, by powiedzieć mu, co myśli o takiej postawie.
Już w doliczonym przez arbitra czasie gry Miroslav Radovic mógł zmniejszyć rozmiary porażki, ale piłkę po jego strzale ofiarną interwencją wybił z linii bramkowej Lucas Biglia.
Zespół, który na polskim podwórku nie ma sobie równych, w międzynarodowej rywalizacji razi nieporadnością i jest tłem dla rywali. Plany podboju Europy w tym sezonie skończyły się blamażem. Mecz z Lazio był dziewiątym z rzędu, łącznie z kwalifikacjami Ligi Mistrzów, którego warszawianie nie wygrali. Wyniki w fazie grupowej LM mówią same za siebie: 0:1, 0:1, 0:2, 0:2, 0:2.
W ostatniej kolejce Legię czeka wyjazdowy pojedynek z Apollonem Limassol.

Ponad 100 pseudokibiców zatrzymanych w Warszawie

Przed meczem Legii z Lazio doszło do zamieszek w stolicy. Policja zatrzymała w centrum 149 kibiców klubu Lazio Rzym, którzy w czwartek obrzucili funkcjonariuszy kamieniami i butelkami. Włochów przewieziono do komisariatów, gdzie zostaną przesłuchani.

Kibice
Kibice Lazio Rzym zatrzymani przez policję przed meczem Ligi Europejskiej: Legia Warszawa - Lazio Rzym. Fot.: PAP/Radek Pietruszka

LE: Legia - Lazio. Zamieszki w centrum Warszawy

REKLAMA

- Około godz. 16.20 grupa ponad 100 włoskich kibiców szła w centrum Warszawy przy ulicy Marszałkowskiej. Gdy zobaczyli radiowozy, w stronę policjantów poleciały butelki i kamienie. Niektórzy zaczęli zakładać kominiarki - powiedział kom. Andrzej Browarek z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Zatrzymano 149 osób. Jak powiedział Browarek, w tej chwili wyjaśniany jest ich udział w całym zdarzeniu. "W ciągu najbliższych godzin zostaną one przysłuchane w obecności tłumaczy" - dodał. Na razie nie wiadomo, ilu osobom zostaną postawione zarzuty.

Osiem drużyn już pewnych awansu

W czwartek (28 listopada) rozegrane zostaną 24 spotkania Ligi Europejskiej. Do tej pory komplet punktów zdobyły trzy kluby: Red Bull Salzburg (grupa C), Fiorentina (E) i Tottenham Hotspur (K), a awans do 1/16 finału ma zapewniony osiem drużyn.

REKLAMA

Liga Europejska: Legia Warszawa - Lazio. Urban: byliśmy zdecydowanie słabsi

Legia Warszawa - Lazio Rzym 0:2 (0:1).
Bramki: B
rayan Perea (24-głową), Felipe Anderson (57).
Żółta kartka: Luis Cavanda (Lazio).
Sędzia: Bernie Raymond Blom (Holandia). Widzów: ok. 10 tys.
Legia: Dusan Kuciak; Bartosz Bereszyński, Jakub Rzeźniczak, Tomasz Jodłowiec, Jakub Wawrzyniak; Ivica Vrdoljak, Dominik Furman (64. Inaki Astiz); Miroslav Radovic, Helio Pinto (46. Henrik Ojamaa), Tomasz Brzyski; Władimir Dwaliszwili (75. Patryk Mikita)
Lazio: Etrit Berisha; Luis Cavanda, Michael Ciani, Lorik Cana, Stefan Radu; Felipe Anderson (77. Sergio Floccari), Alvaro Gonalez (81. Senad Lulic),Lucas Biglia, Hernanes, Keita Balde (73. Ogenyi Onazi); Brayan Perea

Miroslav Radović: zagraliśmy jakby to było Podbeskidzie, a nie Lazio

REKLAMA

Źródło: Agencja TVN/x-news

 

Wyniki meczów 5. kolejki i tabele Ligi Europejskiej >>>

REKLAMA

man

Wyniki meczów 5. kolejki i tabele Ligi Europejskiej:

grupa A:
Kubań Krasnodar        - FC St. Gallen          4:0 (1:0)
Swansea City           - FC Valencia            0:1 (0:1)

M   Z  R  P  Bramki  Pkt
1. FC Valencia             5   4  0  1   11:6   12 - awans
2. Swansea City            5   2  2  1    6:3    8
3. Kubań Krasnodar         5   1  2  2    6:6    5
4. FC St. Gallen           5   1  0  4    5:13   3

grupa B:
Czernomorec Odessa     - Dinamo Zagrzeb         2:1 (0:1)
Łudogorec Razgrad      - PSV Eindhoven          2:0 (1:0)

1. Łudogorec Razgrad       5   4  1  0    9:1   13 - awans
2. PSV Eindhoven           5   2  1  2    4:4    7
3. Czernomorec Odessa      5   2  1  2    5:6    7
4. Dinamo Zagrzeb          5   0  1  4    2:9    1

grupa C:

IF Elfsborg            - FC Salzburg            0:1 (0:1)
Esbjerg FB             - Standard Liege         2:1 (1:0)

1. FC Salzburg             5   5  0  0   12:3   15 - awans
2. Esbjerg FB              5   4  0  1    8:5   12 - awans
3. Standard Liege          5   0  1  4    5:10   1
4. IF Elfsborg             5   0  1  4    2:9    1

grupa D:
Rubin Kazań            - NK Maribor             1:1 (1:0)
Wigan Athletic         - SV Zulte-Waregem       1:2 (1:1)

1. Rubin Kazań             5   3  2  0   12:4   11 - awans
2. SV Zulte-Waregem        5   2  1  2    4:8    7
3. Wigan Athletic          5   1  2  2    5:5    5
4. NK Maribor              5   1  1  3    7:11   4

grupa E:

FC Pacos Ferreira       - Fiorentina             0:0
Dnipro Dniepropietrowsk - Pandurii Targu Jiu     4:1 (1:0)

1. Fiorentina              5   4  1  0   10:2   13 - awans
2. Dnipro Dniepropietrowsk 5   4  0  1   10:3   12 - awans
3. FC Pacos Ferreira       5   0  2  3    1:8    2
4. Pandurii Targu Jiu      5   0  1  4    3:11   1

grupa F:

Girondins Bordeaux     - Eintracht Frankfurt    0:1 (0:0)
APOEL Nikozja          - Maccabi Tel Awiw       0:0

1. Eintracht Frankfurt     5   4  0  1   11:4   12 - awans
2. Maccabi Tel Awiw        5   2  2  1    6:5    8
3. APOEL Nikozja           5   1  2  2    3:6    5
4. Girondins Bordeaux      5   1  0  4    4:9    3

grupa G:

KRC Genk - Dynamo Kijów                      3:1 (3:1)
Rapid Wiedeń - FC Thun                       2:1 (1:0)

1. KRC Genk                5   3  2  0    9:5   11 - awans
2. Dynamo Kijów            5   2  1  2    8:6    7
3. Rapid Wiedeń            5   1  3  1    7:7    6
4. FC Thun                 5   1  0  4    3:9    3

grupa H:

Slovan Liberec - SC Freiburg                 1:2 (0:1)
FC Sevilla - GD Estoril Praia                1:1 (1:0)

1. FC Sevilla              5   2  3  0    7:4    9 - awans
2. Slovan Liberec          5   1  3  1    7:7    6
3. SC Freiburg             5   1  3  1    5:6    6
4. GD Estoril Praia        5   0  3  2    4:6    3

grupa I:

HNK Rijeka - Vitoria Guimaraes               0:0
Olympique Lyon - Betis Sewilla               1:0 (0:0)

1. Olympique Lyon          5   2  3  0    4:2    9 - awans
2. Betis Sewilla           5   2  2  1    3:2    8 - awans
3. Vitoria Guimaraes       5   1  2  2    5:3    5
4. HNK Rijeka              5   0  3  2    2:7    3

grupa J:

Trabzonspor - Apollon Limassol               4:2 (2:0)
Legia Warszawa - Lazio Rzym                  0:2 (0:1)

1. Trabzonspor             5   4  1  0   13:6   13 - awans
2. Lazio Rzym              5   3  2  0    8:4   11 - awans
3. Apollon Limassol        5   1  1  3    5:8    4
4. Legia Warszawa          5   0  0  5    0:8    0

grupa K:
Anży Machaczkała - Szeriff Tiraspol          1:1 (0:0)
Tromsoe IL - Tottenham Hotspur               0:2 (0:0)

1. Tottenham Hotspur       5   5  0  0   11:1   15 - awans
2. Anży Machaczkała        5   2  3  1    3:3    8 - awans
3. Szeriff Tiraspol        5   0  3  2    3:6    3
4. Tromsoe IL              5   0  1  4    1:8    1

grupa L:
Szachtior Karaganda - PAOK Saloniki          0:2 (0:0)
AZ Alkmaar - Maccabi Hajfa                   2:0 (1:0)

1. PAOK Saloniki           5   3  2  0    8:4   11 - awans
2. AZ Alkmaar              5   3  2  0    6:2   11 - awans
3. Maccabi Hajfa           5   0  2  3    4:8    2
Szachtior Karaganda     5   0  2  3    4:8    2

REKLAMA

man

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej