Ekstraklasa: Piast Gliwice - Korona Kielce. Piast nie przeprosił kibiców

W pierwszym meczu 20. kolejki Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował na własnym boisku z Koroną Kielce 1:1. Gospodarze wygrywali, ale nie zdołali utrzymać prowadzenia.

2013-12-06, 20:15

Ekstraklasa: Piast Gliwice - Korona Kielce. Piast nie przeprosił kibiców
Radek Dejmek i Ruben Jurado podczas meczu Piast Gliwice - Korona Kielce. Foto: PAP/Andrzej Grygiel

Posłuchaj

Kamil Sylwestrzak z Korony Kielce po meczu z Piastem Gliwice (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Dla gospodarzy "mikołajkowy" mecz był okazją do rehabilitacji po porażce 0:6 z Zawiszą Bydgoszcz w poprzedniej kolejce. Kielczanie humory mieli lepsze, bowiem wcześniej pokonali Lecha Poznań 1:0.
Pierwsza połowa nie mogła zachwycić zmarzniętych kibiców. W grze obu zespołów było zbyt wiele niedokładności, by piłkarze mogli myśleć o golach. Być może na taką dyspozycję wpłynął porywisty wiatr i padający mokry śnieg.
Po rzutach rożnych próbowali zaskoczyć bramkarzy rywali obrońcy - najpierw Radek Dejmek, potem Damian Zbozień.
W obu przypadkach piłka przeszła obok słupka. Dopiero kiedy sędzia szykował się do oznajmienie przerwy, w boczną siatkę kieleckiej bramki trafił hiszpański napastnik Piasta Ruben Jurado.
Sześć minut po zmianie stron gliwiczanie objęli prowadzenie. Pavol Cicman chciał chyba dośrodkować z prawej strony w pole karne, próbował zablokować to zagranie obrońca Korony Kamil Sylwestrzak i w efekcie piłka wpadła do siatki.
Zmiana wyniku ożywiła ofensywne poczynania gości. Na gliwicką bramkę sunął atak za atakiem. I kielczanie dopięli swego. Dokładne podanie Macieja Korzyma wykorzystał z zimną krwią Sylwestrzak, trafiając tym razem do właściwej bramki.
Zapewne oba zespoły chciały zgarnąć w piątek komplet punktów, w końcowych minutach na przeszkodzie stanęła jednak pogoda. Nad stadionem rozpętała się śnieżna zamieć i zawodnikom trudno było utrzymać równowagę. Skończyło się remisem.
Warty odnotowania był wynik Bartosza Kwietnia. Piłkarz Korony wszedł na boisko w doliczonym czasie i ... zdążył z niego zejść przed końcowym gwizdkiem. Za faul na Tomaszu Podgórskim zobaczył czerwoną kartkę.

Powiedzieli po meczu:

Jose Rojo Martin (trener Korony): Kontrolowaliśmy ten mecz od samego początku. Nie było nam łatwo doprowadzić do wyrównania. Końcowy wynik uważam za sprawiedliwy. Z niektórych aspektów naszej gry jestem zadowolony, z innych nie.
Marcin Brosz (trener Piasta): W przebiegu meczu wynik należy uznać za sprawiedliwy. Nam bardzo zależało, żeby szybko strzelić bramkę, tak jak to było podczas poprzedniego meczu na naszym stadionie. Niestety, nie udało się tego planu zrealizować. Po zdobyciu gola chcieliśmy grać z kontry. Liczyliśmy się z tym, że Korona pójdzie va banque i tak się stało.

Źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news

REKLAMA

Piast Gliwice - Korona Kielce 1:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Kamil Sylwestrzak (51-samobójcza), 1:1 Kamil Sylwestrzak (71).
Żółta kartka - Piast Gliwice: Radosław Murawski, Tomasz Podgórski. Korona Kielce: Jacek Kiełb. Czerwona kartka - Korona Kielce: Bartosz Kwiecień (90+2-faul).
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów 3 662.
Piast Gliwice: Jakub Szumski - Damian Zbozień, Csaba Horvath, Jan Polak, Adrian Klepczyński - Pavol Cicman (90+1. Matej Izvolt), Radosław Murawski (85. Artis Lazdins), Łukasz Hanzel, Mateusz Matras, Tomasz Podgórski - Ruben Jurado (75. Kamil Wilczek).
Korona Kielce: Zbigniew Małkowski - Piotr Malarczyk (90+2. Bartosz Kwiecień), Radek Dejmek, Pavol Stano, Kamil Sylwestrzak - Paweł Golański (77. Marcin Trojanowski), Ivan Markovic, Michał Janota, Paweł Sobolewski, Jacek Kiełb - Maciej Korzym (72. Daniel Gołębiewski).

Mecze w 20. kolejce Ekstraklasy:
Cracovia     -     Zagłębie Lubin     9 grudnia, 18:00
Lech Poznań     -     Wisła Kraków     6 grudnia, 20:30
Lechia Gdańsk     -     Legia Warszawa     8 grudnia, 18:00
Piast Gliwice     -     Korona Kielce     6 grudnia, 18:00
Podbeskidzie Bielsko-Biała     -     Zawisza Bydgoszcz     8 grudnia, 15:30
Pogoń Szczecin     -     Jagiellonia Białystok     7 grudnia, 18:00
Ruch Chorzów     -     Górnik Zabrze     7 grudnia, 20:30
Widzew Łódź     -     Śląsk Wrocław     7 grudnia, 15:30

ps

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej