PŚ w Lillehammer: Piotr Żyła poza podium, szalona końcówka w Lillehammer
W niedzielę na dużym obiekcie w Lillehammer kibice skoków narciarskich oglądali kolejny konkurs Pucharu Świata. Z dobrej strony pokazał się Piotr Żyła. Czterech Polaków awansowało do czołowej trzydziestki.
2013-12-08, 18:00
Posłuchaj
Piotr Żyła zajął szóste miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Lillehammer. Wygrał Niemiec Severin Freund. Kamil Stoch uplasował się na 18. pozycji.
Drugi był Norweg Anders Bardal, a trzeci Japończyk Daiki Ito. Na 21. miejscu zawody ukończył Maciej Kot, a na 31. Dawid Kubacki.
Żyła po pierwszej serii był drugi, ale w finale skoczył słabiej niż rywale i spadł na piąte miejsce.
W klasyfikacji Pucharu Świata prowadzenie utrzymał Austriak Gregor Schlierenzauer, który zajął w konkursie 15. miejsce.
Relacja na żywo:
16:45 - Niedzielne skoki lepsze niż sobotnie, ale to jeszcze nie to, na co czekamy. Kończymy relację z konkursu w Lillehammer.
16:42 - 134 metry Polaka. Dobry skok, ale to za mało po tym co przed chwilą pokazali rywale. Bardal skacze na 137 metrów i to wystarcza do zwycięstwa. Piotr Żyła na 6. pozycji.
Tak prezentuje się klasyfikacja czołowych skoczków:
REKLAMA
16:39 - Daiki Ito powtarza odległość Bardala! Niesamowite skoki w Lillehammer w koncówce konkursu.
16:38 - Ależ dalekie skoki! Morgenstern na 134 metry, a chwilę po nim Bardal leci na 138 metrów. Czy ktoś będzie w stanie to przebić? Czy Piotr Żyła będzie w stanie to przebić?
REKLAMA
16:30 - czekamy na Piotra Żyłę. Na pierwszych trzech miejscach Kranjec, Ahonnen i Vassiliev.
16:23 - Robert Kranjec oddaje dobry skok na 132 metry i teraz to on jest na pierwszej pozycji.Kamil Stoch na 5. miejscu.
16:21 - Dawid Kubacki poleciał tylko na 119,5 metra.
16:15 - Richard Freitag wyprzedza Kamila Stocha.
REKLAMA
16:12 - Maciej Kot z wynikiem 125,5 metra. Chyba nie będzie zbyt zadowolony...
16:09 - Kamil Stoch poprawił skok z pierwszej serii i poleciał na 129 metrów. Obejmuje prowadzenie.
16:07 - drugą serię zacznie Simon Amman, który zaliczył wywrotkę w pierwszej serii. Dobry skok na 131,5 metra.
15:55 - po krótkiej przerwie wrócimy na drugą serię. Piotr Żyła powalczy o zwycięstwo?
REKLAMA
15:45 - Żyła na drugim miejscu! Lepszy był tylko Freund, ale i tak najdłuższy skok należał do Polaka. Maciej Kot, Kamil Stoch i Dawid Kubacki przechodzą są w najlepszej trzydziestce i przechodzą dalej.
15:42 - skoki dwóch kolejnych Polaków rozczarowały - Maciej Kot poleciał na 123,5 metra, Krzysztof Biegun na 120. Daleko poza czołówką.
REKLAMA
15:37 - Niestety, Severin Freund skoczył 2 metry bliżej niż Żyła, ale wskoczył na pierwsze miejsce w konkursie.
15:35 - Kasai równie daleko co Polak, jednak otrzymał gorsze noty za styl i nie wyprzedził Piotra Żyły.
15:35 - TAK JEST! Piotr Żyła poleciał na 134,5 metra i jest na prowadzeniu! Świetny skok Polaka, zasłużone pierwsze miejsce.
15:30 -Ito Daiki oddaje jak na razie najdłuższy skok konkursu - 132,5 metra. Teraz to on jest na prowadzeniu. Dawid Kubacki spada na 10 miejsce.
REKLAMA
15:26 - 120 metrów Kamila Stocha to za mało, żeby myśleć o czołowych lokatach...
15:23 - Jan Ziobro poleciał jedynie 118 metrów i będzie daleko w stawce. Na pierwsze miejsce wskoczył Norweg Anders Fannemel, tuż za nim Neumayer i Kraft.
15:15 - za nami pierwszy skok Polaka. Daleki skok Dawida Kubackiego, 129 metrów i 3 miejsce.
15.01 - Zaczynamy!
REKLAMA
Początek pierwszej serii konkursu w Lillehammer o godzinie 15.00.
14.35 - Teraz zawodnicy z czołowej "10", a wśród nich Maciej Kot i Krzysztof Biegun, dla których będzie to tylko skok treningowy
14.34 - Kwalifikację uzyskali Piotr Żyła, Kamil Stoch, Dawid Kubacki i Jan Ziobro. W konkursie nie zobaczymy Krzysztofa Miętusa. Wygrał Anders Bardal, przed Stefanem Kraftem i Michaelem Neumayerem.
14.31 - 123 metry Żyły. 18. lokata i pewny udział w konkursie
REKLAMA
14.28 - na belce Piotr Żyła, a na prowadzeniu Anders Bardal po skoku o długości 134,5 metra
14.24 - Kamil Stoch - 123 metry i na razie 11. lokata
14.22 - Jan Ziobro - 119,5 metra, co daje mu na chwilę obecną 15 miejsce, ale pewny udział w konkursie
REKLAMA
14.17 -tymczasem najdalej i najlepiej skoczył Stefan Kraft - 134,5 metra; 0,6 przewagi nad drugim Neumayerem
14.16 - za chwilę Jan Ziobro
14.09 - dawid Kubacki osiąga 123 metry. To metr lepiej niż Miętus. Kubacki jest szósty, a Miętus 17.
14.05 - Anders Fannemel wylądował na 136. metrze. Fantastyczny skok Norwega, który obejmuje prowadzenie
REKLAMA
13.56 - Miętus poszybował na 122 metr, 5. miejsce Polaka
15.55 - za chwilę skok odda Krzysztof Miętus
13.53 - Polacy jeszcze nie skakali. Póki co, w kwalifikacjach prowadzi Anders Jacobsen, który osiągnął 126,5 metra
13.30 - rozpoczynamy kwalifikacje
REKLAMA
12.00 - w Lillehammer od rana sypie gęsty śnieg, ale wydaję się być bezwietrznie. Może czekać nas dziś zatem "śnieżny konkurs", przeplatany oczekiwaniem na czyszczenie torów
W czołowej dziesiątce Pucharu Świata po pierwszym sobotnim konkursie w Lillehammer są tylko Krzysztof Biegun i Maciej Kot. Piotr Żyła "wypadł" z elity, Kamil Stoch w tym sezonie nie zdołał jeszcze do niej awansować.
W konkursie wystąpi siedmiu Polaków, być może w zespole pojawi się Krzysztof Miętus, który zaprezentował niezłą formę podczas sobotnich, wieczornych treningów.
W poprzednim sezonie w drugim, niedzielnym konkursie triumfował Austriak Gregor Schlierenzauer, odnosząc 41. w karierze pucharowe zwycięstwo. Teraz ma ich już na koncie 52.
Miętus, jedyny z Polaków walczący wtedy w serii finałowej, zajął 26. miejsce. Drugi był Norweg Anders Fannemel, a trzeci Austriak Thomas Morgenstern, który został wtedy liderem klasyfikacji PŚ.
Polacy w pierwszej serii wypadli bardzo słabo. Co prawda awansowała do niej cała szóstka, ale do finału zakwalifikował się tylko Miętus, zajmując 29. miejsce po lądowaniu na 128,5 m.
W serii finałowej pojawiły się problemy techniczne, zawiodła aparatura obliczająca wyniki. Oficjalne zostały przedstawione w kilka minut po zakończeniu konkursu. Po ich weryfikacji Jacobsen awansował na czwarte miejsce, a Bardal spadł na piąte.
Polacy wracali wtedy do kraju w minorowych nastrojach. Teraz, pomimo tego, że Biegun stracił w sobotę pozycję lidera pucharowej klasyfikacji generalnej na rzecz Schlierenzauera, są w lepszych humorach. Kot zajął w sobotę na normalnej skoczni piąte miejsce, w niedzielę będzie chciał je poprawić.
ah
REKLAMA