NFL: Manning po raz piąty najlepszym graczem rozgrywek
Payton Manning po raz piąty został uznany najbardziej wartościowym graczem w lidze futbolu amerykańskiego NFL. Nikt inny nie otrzymał tego wyróżnienia więcej niż trzy razy. W niedzielę jego drużyna zagra w Super Bowl z Seattle Seahawks.
2014-02-02, 13:34
Poprzednio Manning  zdobywał tę nagrodę w 2003, 2004, 2008 i 2009 roku. Głosowało na niego  49 z 50 uprawnionych dziennikarzy. Jeden głos otrzymał Tom Brady z New  England Patriots. To właśnie Brady w 2010 roku jako jedyny w historii  został wybrany MVP jednogłośnie.
W amerykańskich zawodowych  ligach najwięcej nagród dla najbardziej wartościowego zawodnika otrzymał  kanadyjski hokeista Wayne Gretzky - dziewięć. Baseballista Barry Bonds  ma ich siedem, a koszykarz Kareem Abdul-Jabbar - sześć.
Grający  na pozycji quarterbacka (rozgrywającego) Manning w wielkim stylu  doprowadził Broncos do Super Bowl. Po raz pierwszy od 44 lat jeden  zespół w trzech meczach sezonu regularnego zdobył co najmniej 50  punktów. Fazę zasadniczą zespół z Kolorado zakończył bilansem 13-3,  podobnie jak Seahawks, i uzyskał we wszystkich występach 606 punktów, co  jest najlepszym wynikiem w historii.
37-letni Manning to żyjąca i  grająca legenda NFL. Jest nie tylko laureatem wielu nagród, ale również  posiadaczem olbrzymiej liczby rekordów. W tym sezonie ustanowił  kolejny, niezwykle prestiżowy. Posłał 55 podań dających przyłożenie.
Jego  życiorys może posłużyć za scenariusz filmu. Do ligi trafił w 1998 roku  wybrany z numerem pierwszym w drafcie przez Indianapolis Colts.  Poprowadził klub do zwycięstwa w Super Bowl 2007, a do końca sezonu 2010  rozegrał w jego barwach 227 meczów z rzędu. Wtedy zawisło nad nim widmo  zakończenia kariery.
Po serii operacji kręgosłupa stracił całe  rozgrywki 2011. Colts rozwiązali z nim kontrakt, wielu wróżyło odejście  na emeryturę. Manning jednak się nie poddał, a szansę postanowili mu dać  włodarze Broncos. Podjęli ryzyko, które się opłaciło. Przeciętnie  spisującą się w poprzednich latach drużynę Manning wyniósł na znacznie  wyższy poziom.
Nie brak głosów, że jest najwybitniejszym  rozgrywającym w historii. Przeciwnicy podkreślają, że na taki tytuł nie  zasłużył, bo ma w dorobku tylko jeden tytuł mistrzowski, a gdy  przychodzi faza play off, jest mniej skuteczny. W poprzednich  rozgrywkach, w półfinale Konferencji AFC, ekipa Denver przegrała po  dwóch dogrywkach z późniejszymi mistrzami Baltimore Ravens 35:38.
19  stycznia w finale konferencji Manning rozprawił się ze swoim wielkim  rywalem - Tomem Bradym, z którym wcześniej miał wyjątkowo niekorzystny  bilans 4-10. Zwyciężając w niedzielę sprawi, że krytyka stanie się  jeszcze mniej uzasadniona. Czeka go jednak trudne zadanie, bo Seahawks  dla odmiany mogą się w tym sezonie pochwalić najlepsza defensywą. 
Broncos  w Super Bowl, którego tym razem gospodarzem jest Nowy Jork, zagrają po  raz siódmy. Trofeum zdobyli dwukrotnie - w 1998 i 1999 roku. Seahawks  znaleźli się w nim dopiero po raz drugi. Osiem lat temu przegrali z  Pittsburgh Steelers 10:21.
ps