Polska - Szkocja. "Drużyna musi funkcjonować jako całość"

2014-03-06, 13:05

Polska - Szkocja. "Drużyna musi funkcjonować jako całość"
Piłkarz reprezentacji Polski Marcin Robak podczas treningu kadry w Warszawie. Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Według piłkarza Pogoni Szczecin Marcina Robaka, który półtora tygodnia temu zasłynął zdobyciem pięciu bramek w meczu ekstraklasy z Lechem Poznań (5:1), reprezentacja Polski nie może liczyć tylko na napastników, ale musi być silna jako cały zespół.

>>> Polska - Szkocja. Nudny mecz na Narodowym i porażka Polaków

Po środowej porażce w meczu towarzyskim ze Szkotami (0:1) na Stadionie Narodowym w Warszawie kibice żegnali podopiecznych Adama Nawałki gwizdami. Trudno było bowiem znaleźć jakieś pozytywy w grze biało-czerwonych.

- Ciężko oceniać mecz z boiska. Na pewno obejrzę to spotkanie jeszcze raz i wówczas będę mógł dokonać jakiejś analizy. Jednak rozumiem rozczarowanie kibiców, bo przegraliśmy na własnym stadionie. Musimy dążyć do takiej gry, aby w każdym meczu stwarzać więcej sytuacji bramkowych i wreszcie trafiać do bramki rywali. Trzeba przyznać, że w spotkaniu ze Szkocją nie mieliśmy zbyt dużo sytuacji podbramkowych - podkreślił Robak.

Napastnik Pogoni Szczecin w meczu ze Szkotami pojawił się na boisku na końcowy kwadrans. Zmienił Arkadiusza Milika. Obu snajperom wyraźnie brakowało dobrych podań od pomocników.

- Dlatego musimy wyciągnąć wnioski, zarówno z naszej gry ofensywnej, jak defensywnej, aby stwarzać większe zagrożenie pod bramką przeciwnika. W środowym spotkaniu wyraźnie tego zabrakło. Ciężko było nam dojść do klarownej sytuacji, aby zdobyć gola - ocenił.

Źródło: Orange sport/x-news

W opinii ekspertów zastąpienie Waldemara Fornalika Adamem Nawałką niewiele wniosło do gry biało-czerwonych.

- To był dopiero trzeci oficjalny mecz pod wodzą nowego selekcjonera. Wiadomo, że trener Nawałka nie ma dużo czasu na pracę z nami. Przyjechaliśmy zaledwie na dwa dni i w tym czasie szkoleniowiec musiał poukładać drużynę. Czasami początki są ciężkie. Liczymy, że z kolejnymi meczami będziemy się rozkręcać i we wrześniowych, decydujących spotkaniach będziemy w lepszej dyspozycji. Z drugiej strony wiadomo, że porażki nie pomagają drużynie i atmosferze wokół niej - przyznał napastnik Pogoni, który z dorobkiem 15 bramek prowadzi w klasyfikacji strzelców polskiej ekstraklasy.

W obliczu kontuzji Roberta Lewandowskiego w podstawowym składzie w meczu ze Szkocją zagrał Milik. Jednak brak snajpera Borussii Dortmund był wyraźnie widoczny. Póki co ciężko wskazać napastnika, który mógłby go zastąpić.

- Zarówno w klubach, jak i w reprezentacji jesteśmy rozliczani ze strzelonych bramek. Jednak drużyna musi funkcjonować jako całość. Meczu nie wygra tylko napastnik lub pomocnik. Musimy być silni jako zespół, aby iść do przodu - zakończył Robak.

mr, PAP

Polecane

Wróć do strony głównej