Ekstraklasa siatkarek: trzeci tytuł mistrzyń Polski Chemika Police
Siatkarki Chemika Police zdobyły trzeci w historii tytuł mistrza kraju. W trzecim finałowym spotkaniu we Wrocławiu pokonały Impel 3:0 (25:16, 25:19, 25:23) i wygrały rywalizację play off 3-0.
2014-04-24, 20:01
Posłuchaj
Chemik w minionym sezonie zdominował rozgrywki. W całym sezonie przegrał tylko dwa mecze, a oprócz mistrzostwa sięgnął również po Puchar Polski.
Trzecie finałowe starcie w hali "Orbita" obejrzał niemal komplet widzów. Trzy tysiące kibiców nie było jednak świadkami porywającego widowiska, godnego finału mistrzostw Polski. A to za sprawą miejscowych siatkarek, które nie do końca uwierzyły, że po dwóch dość wyraźnych porażkach w Policach, mogą jeszcze odwrócić losy finałowej rywalizacji.
Inna sprawa, że podopieczne Giuseppe Cuccariniego pokazały klasę w stolicy Dolnego Śląska i momentami grały wręcz perfekcyjnie. Policzanki dominowały w każdym elemencie, od zagrywki po przyjęcie, blok, atak, a szczególnie w grze w obronie. Pierwsza rozgrywająca Serbii Maja Ognjenovic też przyćmiła występującą na tej samej pozycji Belgijkę Frauke Dirickx.
Pierwszy set nie przyniósł jakichkolwiek emocji - wrocławianki miały spore kłopoty z przebiciem się przez blok rywalek, do tego popełniały sporo błędów i przewaga policzanek szybko urosła do sześciu punktów (16:10). Trener Impelu Tore Aleksandersen dokonywał wielu zmian, dając szansę gry wszystkim zawodniczkom, ale te roszady nie przynosiły większego efektu.
Na początku drugiej partii gospodynie na krótko podjęły walkę. Prowadziły 8:4, ale zanim jeszcze wrocławscy kibice zdążyli uwierzyć w korzystny wynik, to Chemik wygrywał 12:10.
W trzecim secie liczna grupa fanów z Polic już świętowała tytuł mistrzowski, w wraz z nimi chyba już niektóre zawodniczki. Nic dziwnego, przyjezdne wygrywały już 22:17, a nic nie wskazywało na to, że gospodynie podejmą walkę. Tymczasem po serii precyzyjnych zagrywek Makare Wilson Impel nie tylko odrobił straty, ale objął prowadzenie 23:22. W końcówce policzanki znów pokazały swój kunszt, a dwa skuteczne bloki przyniosły im upragnione mistrzostwo.
MVP meczu została Anna Werblińska, ale to spotkanie było wyjątkowe dla Małgorzaty Glinki-Mogentale. Najbardziej utytułowana polska siatkarka po raz pierwszy zdobyła złoty medal w rodzimej lidze.
Na pocieszenie wrocławiankom pozostał pierwszy w historii klubu tytuł wicemistrza kraju. Do tej pory miały w swoim dorobku tylko trzy brązowe medale. Oba kluby w przyszłym sezonie będą reprezentować Polskę w Lidze Mistrzyń.
Impel Wrocław - Chemik Police 0:3 (16:25, 19:25, 23:25)
Impel: Frauke Dirickx, Makare Wilson, Agnieszka Kąkolewska, Bogumiła Pyziołek, Maren Brinker, Katarzyna Konieczna, Dorota Medyńska (libero) oraz Katarzyna Mroczkowska, Magdalena Gryka, Joanna Kaczor, Ewelina Sieczka, Kirsten Dozier.
Chemik: Maja Ognjenovic, Katarzyna Mróz, Agnieszka Bednarek-Kasza, Anna Werblińska, Małgorzata Glinka-Mogentale, Ana Bjelica, Agata Sawicka (libero) oraz Aleksandra Krzos, Izabela Kowalińska, Katarzyna Gajgał-Anioł.
Źródło: /Foto Olimpik/x-news
REKLAMA
man
REKLAMA