Ekstraklasa: Vrdoljak krytykuje reformę. "Wypacza walkę napastników"
Marco Paixao, który ze Śląskiem Wrocław najbliższych siedem spotkań zagra w tzw. grupie spadkowej, może mieć ułatwione zadanie w walce o koronę króla strzelców - uważa piłkarz Legii Warszawa Ivica Vrdoljak, który krytykuje reformę ekstraklasy.
2014-04-25, 13:22
W ten weekend rozgrywki zostaną wznowione po dwutygodniowej przerwie i rozpocznie się tzw. play off w dwóch grupach: spadkowej i mistrzowskiej.
- Wolałbym, aby ten system nie obowiązywał już w przyszłym sezonie. Oczywiście wprowadzone zmiany są najmniej korzystne dla Legii. Jednak sporo innych rzeczy również nie podoba mi się w tej formie rozgrywek. Paixao ze Śląskiem będzie miał teoretycznie łatwiejsze zadanie od Marcina Robaka z Pogoni Szczecin i Łukasza Teodorczyka z Lecha Poznań - powiedział Vrdoljak.
W przeciwieństwie do Śląska, Pogoń i Lech zagrają w grupie mistrzowskiej i będą rywalizowały z potencjalnie silniejszymi rywalami.
Na reformie najwięcej straciła Legia, która po rundzie zasadniczej miała 10 punktów przewagi nad Lechem Poznań. Przed rundą play off punkty zostały podzielone i przewaga stołecznego zespołu nad "Kolejorzem" stopniała do pięciu oczek.
- Po stracie pięciu punktów, zamierzamy ponownie zwiększyć dystans nad rywalami. Chcemy pokazać jeszcze bardziej dobitnie, to co prezentowaliśmy w rundzie zasadniczej, czyli fakt, że jesteśmy najlepsi w Polsce - podkreślił Chorwat.
W najbliższą sobotę Legia podejmie przy Łazienkowskiej Zawiszę Bydgoszcz. Trzy tygodnie temu "Wojskowi" pokonali tego rywala 3:0.
ps