Premier League: legenda Manchesteru United w nowej roli. Ryan Giggs trenerem

Ryan Giggs został zaprezentowany jako nowy trener Manchesteru United. Sezon dla "Czerwonych Diabłów" praktycznie się skończył, drużynie pozostały do rozegrania ostatnie cztery mecze w Premier League. Pod wodzą Giggsa jako szkoleniowca piłkarze zagrają z Norwich, Sunderlandem, Hull i Southampton.

40-letni Walijczyk w piątek zaliczył swoją pierwszą konferencję prasową w nowej roli.

- Ten tydzień był ciężki dla każdej osoby związanej z klubem. Wiadomość o zwolnieniu trenera Moyesa była dla mnie szokiem, a gdy dostałem propozycję tej posady, nie wiedziałem co powiedzieć. Czułem lekki chaos w głowie, bo praca trenera to coś zupełnie innego niż piłkarza - przyznał Ryan Giggs.

Walijczyk, który całą swoją piłkarską karierę spędził w klubie z Manchesteru, podkreślał, że nadchodzące dni będą najważniejszymi w jego karierze. Ta decyzja zarządu rodzi wiele pytań. W mediach wiele pisano o potencjalnych następcach Moyesa, padały kandydatury trenerów z wyrobioną marką i sukcesami. Trudno wyobrazić sobie, że Walijczyk zostanie na tym stanowisku na dłużej, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że Manchester czeka w letnim okienku transferowych rewolucja, a co za tym idzie - wielkie pieniądze do wydania.

REKLAMA

- Nie sięgam myślami dalej niż do końca sezonu. Skupiam się przede wszystkim na najbliższym spotkaniu z Norwich. Będzie bardzo trudne, bo ta drużyna walczy o utrzymanie - dodał nowy trener Manchesteru United.

Właściciele będą chcieli powierzyć je komuś, co do kogo będą stuprocentowo pewni jeśli chodzi o jego zdolności menedżerskie.

Giggs jest w gronie wymienianych na stanowisko następny Moyesa człowiekiem praktycznie bez doświadczenia, jednak jeśli w jego sztabie szkoleniowym znajdą się piłkarze, z którymi występował na boisku, nie znajdzie się chyba trener, który mógłby się z nim równać boiskowym doświadczeniem. Tylko czy będzie potrafił przywrócić graczom i kibicom Manchesteru United radość z gry?

 

REKLAMA

Źródło: ENEX/x-news

ps