Kolejny konflikt Obraniaka z mediami. "Znów wypisują bzdury na mój temat"

2014-04-30, 11:59

Kolejny konflikt Obraniaka z mediami. "Znów wypisują bzdury na mój temat"
Ludovic Obraniak. Foto: Wikipedia/Roger Goraczniak

Ludovic Obraniak znowu krytycznie wypowiada się o tym, co mówią o nim polskie media. Reprezentant Polski dementuje, że znalazł się w konflikcie z trenerem Werderu Brema.

W ubiegłym tygodniu "Przegląd Sportowy" donosił, że Obraniak miał pokłócić się ze swoim klubowym trenerem Robinem Duttem. Dodatkowo piłkarz miał też mieć problemy z odnalezieniem się w szatni Werderu Brema z powodu nieznajomości języka niemieckiego.

- Dotarło do mnie, że w Polsce znów wypisuje się bzdury na mój temat. Mam wrażenie, że niektórzy zajmują się głównie robieniem Obraniakowi czarnego PR. To żałosne - powiedział w wywiadzie dla "Super Expressu".

Reprezentant Polski przyznaje, że ma dość krytyki ze strony mediów i nie zasłużył na takie traktowanie. Twierdzi, że nie doszło do żadnej publicznej kłótni z trenerem Duttem nie doszło, a o swojej sytuacji w zespole rozmawia z nim w cztery oczy.

Zawodnik uważa, że w momencie, w którym poświęca więcej czasu na naukę języka polskiego, prasa wypomina mu, że nie podjął nauki niemieckiego. Z powodu ilości obcokrajowców w szatni Werderu bez problemu można w niej dogadać się po angielsku.

Obraniak od czasu transferu zagrał w drużynie Werderu Brema w 10 spotkaniach w Bundeslidze. Strzelił w nich 1 bramkę i miał 1 asystę. Ten niespecjalnie imponujący dorobek sprawił, że piłkarz oddalił się od pierwszego składu. W ostatnim meczu z Bayernem Monachium  nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych.

Werder na dwie kolejki przed końcem rozgrywek ma już zapewnione utrzymanie w Bundeslidze. Nie wiadom jednak, jak będzie wyglądać przyszłość Obraniaka w tym zespole.

ps

Polecane

Wróć do strony głównej