Rajd Polski: Kubica w czołówce na odcinku testowym
Fin Jari-Matti Latvala (Volkswagen Polo WRC) uzyskał w czwartek przed południem w Mikołajkach najlepszy czas odcinka testowego 71. Rajd Polski, siódmej rundy mistrzostw świata. Robert Kubica (Ford Fiesta WRC) zanotował szósty czas.
2014-06-26, 13:14
Posłuchaj
Mierzącą 4,3 km trasę odcinka "Zełwągi" Latvala pokonał w 1.59,3. Drugi rezultat, gorszy o pół sekundy, miał Norweg Mads Oestberg (Citroen DS3 WRC), a trzeci jego rodak Andreas Mikkelsen (VW Polo WRC) - strata 0,6 s.
Kubica był wolniejszy od Fina o ponad 2 s. Michał Sołowow miał 14. czas, a Krzysztof Hołowczyc 15. Wszyscy oni jadą Fordami Fiesta WRC.
Mistrz świata Francuz Sebastien Ogier (VW Polo WRC) zaliczył tylko dwa przejazdy, w drugim miał czas o 0,8 s gorszy od Latvali.
Do godziny 13.00 w Mikołajkach trwa odcinek kwalifikacyjny, od którego wyników będą zależały miejsca startowe. Kto uzyska najsłabszy czas, będzie startował jako pierwszy. W rajdach szutrowych, takich jak Polski, jadący na czele stawki kierowcy mają trudniejsze zadanie, gdyż "czyszczą" trasę z większych kamieni i innych przeszkód. Dla nich ryzyko przebicia opony czy uszkodzenia zawieszenia jest o wiele większe niż w przypadku tych, którzy ruszają na trasę później.
REKLAMA
W Mikołajkach atmosferę rajdową czuje się wszędzie. W centrum miasta widać bardzo wielu kibiców, po uliczkach co chwila przejeżdżają samochody treningowe, ale także rajdówki, które właśnie zakończyły przejazd odcinka kwalifikacyjnego.
Droga prowadząca z centrum do parku serwisowego w pobliżu startu przypomina ulice Warszawy w porze szczytu komunikacyjnego. Stosunkowo wąska ulica co chwila się blokuje, wywołując nerwowość nie tylko wśród zawodników i obsługi, ale także bardzo licznych fanów, którzy ściągnęli na Mazury z całej Polski.
W czwartek, w pierwszym dniu rajdu, zawodnicy przejadą trzy odcinki specjalne. Na zakończenie, tuż po godzinie 20.00 rozpocznie się superoes na torze Mikołajki Arena.
W piątek walka rozegra się na siedmiu OS-ach, trzech w Polsce i czterech na Litwie, w rejonie Druskiennik. Jeden z litewskich odcinków został już o ponad połowę skrócony z powodu fatalnych warunków atmosferycznych. Intensywne opady spowodowały, że po przejeździe kilku samochód na nawierzchni pojawiły się głębokie wyboje. Jazda w takich warunkach groziła wypadkami i uszkodzeniami samochodów. A te nie są tanie.
REKLAMA
mr, PAP
REKLAMA