KSW 28: Rolles Gracie - kolejny z dynastii
Sobotni rywal Karola Bedorfa w walce wieczoru KSW 28: Fighters’ Den Rolles Gracie to pierwszy reprezentant legendarnej rodziny twórców MMA i jiu jitsu, który wystąpi w Polsce - czytamy na portalu konfrontacja.com.
2014-10-02, 18:13
"Jeśli chcesz mieć obolałą i posiniaczoną twarz, skopany tyłek i połamane ręce, zgłoś się pod następujący adres..." - takie ogłoszenie trafiło na kolumny gazet w Rio de Janeiro. Był rok 1925. Najpierw Brazylia, a później cały świat miał się dowiedzieć, że ten osobliwy anons to nie jest żart.
Jak możemy się dowiedzieć z serwisu konfrontacja.com - ogłoszeniodawcą był Carlos Gracie, dziadek Rollesa. Miał wtedy 23 lata i głowę pełną pomysłów, jak spopularyzować sztukę walki, którą kilka lat wcześniej zaczął poznawać dzięki koneksjom ojca z niejakim Mitsuyo Maedą. Ten japoński obieżyświat dawał pokazy walk jiu-jitsu w brazylijskich cyrkach i teatrach. Gastao Gracie, ojciec Carlosa, biznesmen z branży rozrywkowej, sam polecił swojego najstarszego syna opiece Japończyka. Carlos był nadaktywny. Tata szukał sposobu, by ktoś skanalizował energię jego syna. Sporty walki wydawały się idealnym rozwiązaniem. Wkrótce jednak okazało się, że młodzian nie tylko chłonie nauki Azjaty jak gąbka, ale sam zaczyna poduczać swoje młodsze rodzeństwo, jak się kulać w parterze i zakładać dźwignie. W końcu Carlos i jego bracia uznali, że umieją już wystarczająco dużo, by założyć własną akademię sztuk walki.
Co ciekawe, walka Bedorfa z wnukiem Carlosa Gracie wcale nie będzie pierwszą potyczką Polaka z przedstawicielem legendarnego brazylijskiego klanu wojowników. Pierwsza taka walka odbyła się w 1934 roku w Rio de Janeiro. Helio Gracie zmierzył się wtedy z polskim zapaśnikiem Władysławem Cyganiewiczem, występującym za Oceanem pod osobliwym pseudonimem Wladek Zbyszko. Polak rodem z Krakowa, absolwent prawa na uniwersytecie w Wiedniu, był w tamtych czasach gwiazdą aren zapaśniczych w Stanach Zjednoczonych. Walkę zakontraktowano na trzy rundy po 10 minut. Mimo że Polak był znacznie większy i ponoć prawie dwa razy cięższy od zwinnego Brazylijczyka, jego walka z Helio zakończyła się remisem - czytamy na oficjalnym portalu KSW.
bor, konfrontacje.com
REKLAMA
REKLAMA