El. Euro 2016: Polska - Niemcy. "Przez żołądek do zwycięstwa"

Żywienie we współczesnym sporcie zawodowym jest niemal tak samo ważne jak trening czy odnowa biologiczna. Doskonale zdaje sobie z tego sprawę Tomasz Leśniak - kucharz piłkarskiej reprezentacji Polski, z którym rozmawiał Adam Malecki.

2014-10-10, 16:05

El. Euro 2016: Polska - Niemcy. "Przez żołądek do zwycięstwa"
Robert Lewandowski przykłada bardzo dużą wagę do odżywiania. Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Posłuchaj

Kucharz reprezentacji Polski Tomasz Leśniak opowiada o diecie kadrowiczów (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Adam Malecki: A więc co trzeba podawać piłkarzom aby mieli większe szanse na zwycięstwo?

Tomasz Leśniak: Tak naprawdę trzeba podać to co zdrowe. To jest bardzo istotna rzecz, bo gotujemy dla sportowców, osób, które potrzebują energii. Trzeba cały czas mieć to na uwadze gotując te potrawy. Ale oczywiście to, że ma być zdrowo nie znaczy, że nie ma być smacznie. Moja rola w tym, by te potrawy były urozmaicone i tak przygotowane, żeby każdemu smakowały. Żeby każdy znalazł coś dla siebie. Myślę, że wielu piłkarzy robi te potrawy także w domu, bo dużo rozmawiamy na temat jedzenia. To jest nasz główny wspólny temat.

AM: Który z zawodników jest najbardziej "wkręcony" w gotowanie?

TL: Osobą, która najbardziej zwraca uwagę na odżywianie, na dobór składników, dobór produktów jest Robert Lewandowski. To dla mnie wręcz niesamowite jak bardzo jest skoncentrowany na tym jak się odżywiać, jak komponować te potrawy, które podajemy. To wspaniała rzecz, bo mnie to inspiruje.

REKLAMA

AM: Jak kulinarnie wygląda dzień meczu?

TL: Od samego rana jest wszystko bardzo lekko - od śniadania. W porze obiadowej serwujemy delikatny bulion drobiowy z makaronem, z warzywami, grillowaną pierś z kurczaka, gotowaną pierś z kurczaka, grillowaną cielęcinę, lekko grillowaną wołowinę, grillowany filet białej ryby. Wszystko tylko z warzywami. Bez żadnych sosów, dodatków. Do tego makarony i oczywiście ryż. Sos neapolitana oddzielnie do makaronu czy bolognese. No i do tego duża ilość świeżych warzyw, gotowanych warzyw i różnego rodzaju dodatków. Jest jeszcze, który jest dopasowany do godziny meczu. Jest to tak zwany podwieczorek, w którego skład głównie wchodzi makaron z sosem pomidorowym i w troszeczkę lżejszej formie podawane naleśniki - z musem po prostu owocowym i nic więcej.

Tomasz Hajto: Niemcy są w przebudowie. Musimy wykorzystać brak zrozumienia w ich defensywie

/Foto Olimpik/x-news

REKLAMA

bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej