Ekstraklasa: Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Łęczna. Przeważali goście, wygrali gospodarze

Posłuchaj

Marek Sokołowski po meczu Podbeskidzie - Górnik (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Piłkarze Górnika Łęczna chyba już wiedzą jak czuli się Niemcy po spotkaniu z Polską. 59 procent posiadania piłki, 23 sytuacje bramkowe, 17 strzałów na bramkę, w tym 10 celnych. Wszystko to na nic. Gospodarze jeden ze swoich trzech celnych strzałów zamienili na bramkę i wygrali. Gola na wagę trzech punktów zdobył Robert Demjan.

Po meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Łęczna (1:0) powiedzieli:

Leszek Ojrzyński (trener Podbeskidzia Bielsko-Biała): "Graliśmy o trzy punkty. Nerwowo, ale i ambitnie, nie ustrzegając się błędów. Czasami serce mogło stanąć. Końcówka była ciężka. Gdybyśmy strzelili drugą bramkę, byłoby po meczu, ale tak się nie stało i do końca drżeliśmy o wynik. O tym spotkaniu nikt nie będzie pamiętał, a trzy punkty zostają. To już 12. kolejka i dopiero drugi nasz mecz bez straty bramki. W tamtym sezonie mieliśmy 16 takich spotkań".

Jurij Szatałow (trener Górnika Łęczna): "Plan taktyczny, który sobie założyliśmy, został wykonany, ale za popisy artystyczne punktów nie dostaniemy. Dopadła nas choroba nieskuteczności na wyjazdach. Mieliśmy dwie okazje sam na sam i nie wykorzystaliśmy ich. Trudno wtedy liczyć na jakieś punkty. Przegraliśmy. Wracamy do domu i musimy się zastanowić w jaki sposób powiększać dorobek".

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Górnik Łęczna 1:0 (0:0)

Bramka: Demjan (68.)

Podbeskidzie: Michal Pesković - Marek Sokołowski, Pavol Stano, Dariusz Pietrasiak, Piotr Tomasik - Bartosz Śpiączka (46. Piotr Malinowski), Anton Sloboda, Adam Deja, Damian Chmiel - Maciej Korzym (66. Adam Pazio), Krzysztof Chrapek (46. Robert Demjan).

Górnik: Sergiusz Prusak - Łukasz Mierzejewski, Maciej Szmatiuk, Tomislav Bozic (71. Marcin Kalkowski), Patrik Mraz - Grzegorz Bonin, Tomasz Nowak, Shpetin Hasani (78. Filip Burkhardt), Lukas Bielak, Miroslav Bożok (74. Sebastian Szałachowski) - Fiodor Cernych.

bor