Ekstraklasa: Ruch Chorzów zasłużenie wygrywa z Pogonią Szczecin
W pierwszym meczu 23. kolejki Ekstraklasy Ruch Chorzów wygrał 2:1 z Pogonią Szczecin. Pozostający w strefie spadkowej Ruch zbliżył się do będącej na ostatnim bezpiecznym miejscu w tabeli Cracovii.
2015-03-06, 19:50
Posłuchaj
Pomocnik Pogoni Mateusz Matras był zawiedziony końcowym wynikiem (IAR)
Dodaj do playlisty
Ruch Chorzów wierzył, że uda mu się zmniejszyć stratę do Cracovii, która pozostaje tuż nad strefą spadkową. Przedostatni w tabeli zespół Waldemara Fornalika musiał szukać zwycięstwa w starciu z Pogonią, która w tym roku jeszcze nie wygrała.
"Portowcy" przyjechalki do Chorzowa po bolesnej porażce z Górnikiem Łęczna. Wydawało się, że zespół Jana Kociana jest w niezłej formie, a do pełni szczęścia zabrakło mu kompletu punktów w starciu z Lechem Poznań lub Wisłą Kraków (dwa remisy po 1:1 przy dobrej grze). Ostatnie dwa mecze pokazały jednak, że zespół znajduje się w dołku.
Jeśli aspiracje Pogoni sięgają walki w czołowej ósemce Ekstraklasy, muszą dać z siebie coś więcej.
W piątek Ruch był zespołem lepszym, stworzył sobie więcej sytuacji, w kluczowych momentach jego piłkarze pokazywali większą motywację.
Wspaniałą bramką popisał się Bartłomiej Babiarz, który z około 20 metrów uderzył piłkę z woleja, a ta wpadła do siatki zaskoczonego Janukiewicza. Chwilę później drugą bramkę dla Ruchu zdobył niezawodny Grzegorz Kuświk.
Bramka Bartłomieja Babiarza:
Źródło: AA++33〈〉
Goście odpowiedzieli jeszcze przed przerwą, a piłkę z bliska wbił do siatki Marcin Robak. Do końca meczu wynik ten nie uległ zmianie.
Powiedzieli po meczu:
Jan Kocian (trener Pogoni): Za łatwo przegraliśmy ten mecz, praktycznie sami podarowaliśmy Ruchowi dwie bramki. Przy pierwszej był niepilnowany zawodnik po wyrzucie z autu, przy drugiej nie potrafiliśmy przerwać kontry Ruchu na całej długości boiska. Tak nie można. Co z tego, że potem dominowaliśmy, mieliśmy grę pod kontrolą, zdobyliśmy gola, ale nie byliśmy na tyle efektywni, żeby wyrównać. Nasz atak pozycyjny mógł być lepszy, przespaliśmy 20 minut i przegraliśmy mecz.
Waldemar Fornalik (trener Ruchu): Na pewno wywalczyliśmy dziś trzy ważne punkty. Myślę, że mecz stał na dobrym poziomie, było sporo dobrych akcji, my zdobyliśmy dwie fantastyczne bramki. Niepotrzebnie straciliśmy gola, bo Pogoń nabrała pewności i z meczu, który wydawał się już ułożony zaczął się mecz trudny. Konsekwentna gra w drugiej połowie pozwoliła utrzymać wynik. Warto podkreślić wspaniały doping kibiców, którzy byli dziś naszym przysłowiowym dwunastym zawodnikiem.
Ruch Chorzów - Pogoń Szczecin 2:1 (2:1)
Bramki: 1:0 Bartłomiej Babiarz (25), 2:0 Grzegorz Kuświk (28), 2:1 Marcin Robak (34).
Żółta kartka - Ruch Chorzów: Bartłomiej Babiarz, Rołand Gigołajew, Eduards Visniakovs. Pogoń Szczecin: Wojciech Golla, Michał Koj, Sebastian Rudol.
Sędzia: Marcin Borski (Warszawa). Widzów 5 562.
Ruch Chorzów: Matus Putnocky - Martin Konczkowski, Michał Helik, Marcin Malinowski, Paweł Oleksy - Marek Zieńczuk (63. Jakub Kowalski), Bartłomiej Babiarz, Filip Starzyński (90+1. Marek Szyndrowski), Łukasz Surma, Rołand Gigołajew - Grzegorz Kuświk (87. Eduards Visniakovs).
Pogoń Szczecin: Radosław Janukiewicz - Sebastian Rudol (82. Łukasz Zwoliński), Wojciech Golla, Michał Koj, Hubert Matynia - Adam Frączczak, Maksymilian Rogalski, Rafał Murawski, Mateusz Matras (66. Takafumi Akahoshi), Michał Janota - Marcin Robak.
23 kolejka Ekstraklasy (6-9 marca):
Ruch Chorzów - Pogoń Szczecin 6 marca, 18:00
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 6 marca, 20:30
Piast Gliwice - Górnik Zabrze 7 marca, 15:30
Wisła Kraków - Zawisza Bydgoszcz 7 marca, 15:30
Lechia Gdańsk - GKS Bełchatów 7 marca, 18:00
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Korona Kielce 8 marca, 15:30
Śląsk Wrocław - Legia Warszawa 8 marca, 18:00
Górnik Łęczna - Cracovia 9 marca, 18:00
ps