Puchar Davisa: porażka Kubota, Litwa prowadzi z Polską

Była to pierwsza konfrontacja 163. w rankingu ATP Kubota z 76. na światowej liście Berankisem. Kibicom z pojedynku 32-letniego lubinianina z młodszym o osiem lat rywalem najdłużej w pamięci pozostanie piąty gem trzeciego seta, który był najbardziej zaciętym fragmentem meczu. Rozstrzygnął go na swoją korzyść - podobnie jak całe spotkanie - wyżej notowany z zawodników.

Hala w niektórych miejscach na trybunach świeciła pustkami, ale zasiadający w Orlen Arenie kibice starali się wesprzeć walczącego na korcie Kubota. Ten zmotywowany przystąpił do drugiej partii i objął w niej prowadzenie 3:0. Berankis jednak nie oddał mu inicjatywy i szybko zabrał się za odrabianie strat. Wyrównana walka trwała kilka minut - do stanu 4:4. Później na korcie brylował już Litwin.

Zacięta walka trwała na początku trzeciego seta. Na długo w pamięci zarówno tenisistów, jak i kibiców zostanie piątym gem, który trwał ponad pół godziny. Każdy z zawodników miał wiele okazji na wygranie go. Polak kolejne szanse na rozstrzygnięcie go zapewniał sobie skutecznymi serwisami. Zabrakło mu jednak zapisania na koncie decydującego punktu. Zanotował go Berankis, ku uciesze licznie zgromadzonych na trybunach rodaków. Tenisista z Wilna nie pozwolił sobie później na potknięcie, systematycznie powiększając przewagę.

Spotkanie trwało dwie godziny i 17 minut. Kubot znacznie lepiej prezentował się przy serwisie - posłał 19 asów (dziewięć w trzeciej partii) przy czterech rywala. Polak popełnił też jednak znacznie więcej niewymuszonych błędów niż wyżej notowany przeciwnik - 36-18.

REKLAMA

Była to pierwsza konfrontacja tych tenisistów.

Po nich na kort w Orlen Arenie wyszli Jerzy Janowicz i Laurynas Grigelis.

W sobotę odbędzie się tylko gra deblowa, w której Kubot i Marcin Matkowski wystąpią przeciwko Laurynasowi Grigelisowi i Lukasowi Mugeviciusowi. W niedzielę w planie są pojedynki singlowe - Janowicza z Berankisem i Kubota z Grigelisem.

Do meczu Polska - Litwa w Pucharze Davisa doszło wcześniej raz. W 1995 roku w Wilnie biało-czerwoni wygrali 4:1.

REKLAMA

Zwycięzca meczu w Płocku zagra w drugiej rundzie w lipcu z Ukrainą.

Wynik meczu pierwszej rundy Grupy I Strefy Euroafrykańskiej:

Polska - Litwa 0:1

Piątek - gra pojedyncza

Łukasz Kubot - Ricardas Berankis 2:6, 4:6, 3:6

ps