Faworyzowany Kazachstan na drodze polskich hokeistów
Wieczorem (godz. 20) polscy hokeiści zmierzą się w Krakowie z Kazachstanem w czwartym występie w mistrzostwach świata Dywizji 1A. Zdecydowanym faworytem tego pojedynku są rywale podopiecznych trenera Jacka Płachty.
2015-04-23, 17:06
Posłuchaj
W światowym rankingu IIHF Polacy są sklasyfikowani na 24. miejscu (najniżej spośród wszystkich uczestników imprezy), a Kazachstan na 17. W minionym sezonie rywale biało-czerwonych grali w Elicie. W Tauron Arenie Kraków pewnie wygrali trzy spotkania, a ich bilans bramek to 17-4.
- Nie będziemy się w tym spotkaniu oszczędzać się na sobotę czy kalkulować. Chcemy, aby moi zawodnicy zagrali na sto procent możliwości - powiedział szkoleniowiec Polaków.
Kazachowie będą mieć kilka godzin więcej na regenerację sił, gdyż w środę grali o godz. 13, zaś Polacy zjechali z lodu po godz. 22, po zwycięstwie nad Ukrainą 3:2.
- Wszyscy moi gracze to zawodowcy. Wiedzą, co mają robić, aby być w pełni przygotowanymi - uważa Płachta.
REKLAMA
Zdobywca dwóch goli w spotkaniu z Ukrainą Mateusz Rompkowski docenia klasę Kazachów. Uważa, że jest to najbardziej wymagający przeciwnik w krakowskim turnieju. Podkreślił jednak, że nie można przekreślać szans na sukces: przystąpimy do spotkania jak do każdego innego, czyli będziemy chcieli wygrać.
Press Focus/x-news
bor
REKLAMA
REKLAMA