Zostały potęgi. Kto w finale hokejowego mundialu?

W ćwierćfinałach najbardziej efektowne zwycięstwo odnieśli Kanadyjczycy, gromiąc ekipę Białorusi 9:0. Dwie bramki dla Czechów w meczu z Finlandią (5:3) zdobył 43-letni Jaromir Jagr.

Miejscowi kibice marzą o kolejnym złotym medalu reprezentacji, ale zadanie będzie niezwykle trudne, ponieważ w półfinale czeka na gospodarzy najsilniejsza drużyna mistrzostw, niepokonana i gromiąca kolejnych rywali Kanada.

Mistrzowie olimpijscy z Soczi i Vancouver "miażdżą" kolejnych rywali i wyrastają na zdecydowanych faworytów turnieju. Był to ich ósmy mecz w Czechach i siódmy, w którym zdobyli przynajmniej sześć bramek.

Rosjanie, pokonując Szwecję 5:3, po raz ósmy w ciągu ostatnich dziewięciu lat awansowali do najlepszej czwórki mistrzostw. O zwycięstwie Amerykanów nad Szwajcarami 3:1 zadecydowała druga tercja, w której w ciągu niespełna minuty strzelili dwa gole.

REKLAMA

Reprezentacja USA zrewanżowała się zatem Szwajcarii, z którą przegrała w półfinale MŚ w 2013 roku. Wówczas musiała zadowolić się brązowym medalem.

Wyniki ćwierćfinałów:

USA - Szwajcaria     3:1  (0:1, 2:0, 1:0)
Kanada - Białoruś    9:0  (4:0, 2:0, 3:0)
Szwecja - Rosja      3:5  (0:2, 1:1, 2:2)
Finlandia - Czechy   3:5  (1:1, 1:2, 1:2)

półfinały (sobota, Praga):

Kanada - Czechy   (godz. 15.15)
USA - Rosja       (19.15)

bor