NBA: pierwszy sukces trenerki koszykarzy San Antoni Spurs

38-letnia Hammon została zatrudniona przez Spurs już w sierpniu 2014 roku jako asystentka trenera Grega Popovicha. Słynny szkoleniowiec mówił wówczas, że ta decyzja była podyktowana jej kompetencjami, a nie tym że klub postanowił pomagać kobietom przebić szklany sufit.

- Owszem jest kobietą, a nie mężczyzną, ale to wciąż ten sam sport. Becky wie co zawodnicy powinni robić w trakcie wykonywania pick'n'rolla tak samo dobrze jak Tony Parker. Więc moim zdaniem to nie płeć czyni ją wyjątkową. Ma świetną osobowość i nie bierze jeńców - podkreślał Popovich.

Hammon w trakcie kariery zawodniczej występowała m.in. w New York Liberty i San Antonio Stars, a także w klubach rosyjskich. W igrzyskach olimpijskich w Pekinie (2008) i Londynie (2012) reprezentowała Rosję. Przyjęła także obywatelstwo tego kraju.

W lipcu władze Spurs powierzyły jej samodzielne prowadzenie drużyny w trakcie prestiżowego turnieju ligi letniej w Las Vegas. "Ostrogi" co prawda przegrały pierwszy mecz z New York Knicks, ale później triumfowały w sześciu spotkaniach z rzędu i całym turnieju.

- Zawodnicy mnie słuchali i naprawdę twardo walczyli. Doceniam ich zaangażowanie, bo po ponad dwóch tygodniach byli już zmęczeni. Nigdy nie wiadomo co przyniesie życie. Jeśli jednak pracujesz ciężko i właściwie traktujesz innych ludzi, to dobre rzeczy się zdarzają. Jestem wdzięczna za zaufanie trenerowi Popovichowi i zawodnikom - powiedziała Hammon.

- Jest naprawdę fajnym trenerem. Ma wielkie doświadczenie jako koszykarz, a to każdy zawodnik ceni u swojego szkoleniowca - dodał Jonathon Simmons, który zdobył w poniedziałek 23 punkty i został wybrany MVP finałowego meczu.

bor