Premier League: zwrot w sprawie Pedro? Do walki o gracza Barcelony włącza się Chelsea

Entuzjastą talentu 28-letniego Hiszpana ma być sam właściciel klubu z Londynu, Roman Abramowicz. Pedro był łączony z Manchesterem United praktycznie od początku letniego okienka transferowego, negocjacje posuwają się jednak do przodu bardzo powoli. 

Pedro chciał sprowadzić do "Czerwonych Diabłów" Luis van Gaal, ale to właśnie osoba holenderskiego trenera miała budzić wątpliwości, czy byłby to dobry ruch dla Hiszpana. Głos w tej sprawie zabrał nawet Christo Stoiczkow, były świetny piłkarz "Dumy Katalonii". 

- To przeciętniak, który zniszczył Barcelonę, a teraz robi to samo z United. Spójrzcie co Van Gaal zrobił z Victorem Valdesem. On jest złym człowiekiem. Mam nadzieję, że Pedro mnie wysłucha i nie przeniesie się do Manchesteru - to słowa legendy hiszpańskiej drużyny. 

Zdobywca Złotej Piłki nie wspomina najlepiej współpracy z holenderskim szkoleniowcem i przy okazji odradza Pedro dołączenie do klubu z Old Trafford. 

REKLAMA

Wydaje się jednak, że hiszpański skrzydłowy jest zdecydowany na zmianę barw klubowych. Robert Fernandez, sekretarz techniczny Barcelony, przyznał, że 28-latek poprosił o zgodę na transfer. Kwota odstępnego zapisana w kontrakcie piłkarza wynosi 30 milionów euro.

Pedro interesował się także rywal zza miedzy "Czerwonych Diabłów", Manchester City. "Obywatelom" nie udało się sprowadzić do zespołu Kevina de Bruyne z Wolfsburga, dlatego muszą dalej poszukiwać ofensywnego pomocnika.

Pedro wystąpił w barwach Barcelony w 321 meczach, strzelił w nich 99 bramek, miał też 63 asysty. Wydaje się jednak, że nigdy nie był w zespole w pełni doceniony, mimo, że wielokrotnie zdobywał ważne gole. Jako pierwszy piłkarz w historii trafiał do siatki w sześciu różnych rozgrywkach w jednym roku.

Źródło: Foto Olimpik/x-news

REKLAMA

ps