Rzecznik Praw Obywatelskich: w sprawie Macieja D. mam prawo tylko do informacji

2015-09-02, 15:07

Rzecznik Praw Obywatelskich: w sprawie Macieja D. mam prawo tylko do informacji
Transparent kibiców domagających się uwolnienia z aresztu Macieja D.Foto: YouTube.com/Legionisci.com

Rzecznik Praw Obywatelskich, Irena Lipowicz, zabrała głos w sprawie Macieja D., kibica Legii Warszawa, który od ponad 3 lat jest przetrzymywany w areszcie pod zarzutem uczestniczenia w przemycie marihuany z Holandii.

Posłuchaj

Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz o trzyletnim areszcie kibica (Salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty

Rzecznik Praw Obywatelskich zapowiedziała w "Salonie politycznym Trójki", że poprosi ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego o informacje na temat kibica Legii Warszawa, Macieja D.

Mężczyzna od ponad trzech lat jest w areszcie, został zatrzymany przez policję tuż przed początkiem Euro 2012, podczas akcji rozbicia grupy przestępczej zajmującej się handlem narkotykami. Od ponad 3 lat podkreśla, że jest niewinny, sąd jednak nie zgodził się, by odpowiadał z wolnej stopy.

Jedynymi dowodami w jego sprawie są zeznania świadka koronnego, byłego dilera narkotykowego, Marka H., ps. "Hanior".

- Sytuacja Rzecznika jest zupełnie inna w przypadkach spraw karnych niż w innych postępowaniach. W tej chwili mam prawo tylko do informacji. Sprawa trafi do Biura Rzecznika i będziemy mogli przeanalizować akta, ale dopiero później. Najpierw trzeba zakończyć postępowanie karne - mówiła Irena Lipowicz na antenie radiowej Trójki.

Rzecznik Praw Obywatelskich podkreśla, że w przypadku Macieja D. sąd przedstawił zarzut współdziałania w grupie osób i obawia się matactwa. Rzecznik może przyglądać się całej sprawie "przez szybę". Lipowicz zwróciła też uwagę na to, że 3 lata, które D. spędził w areszcie, mogą doprowadzić do tego, że Polska będzie odpowiadać przed organami europejskiego wymiaru sprawiedliwości.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka zawarła w swojej opinii taki wniosek, pisząc, że stosowanie tak długiego aresztowania może naruszać Europejską Konwencję Praw Człowieka.

- Oskarżona osoba jest otoczona opieką, tutaj jest duże poparcie i pewna akcja społeczna, dlatego wszelkie niekonsekwencje w działaniu prokuratury czy sądów będą nagłośnione, ale nie mogę przesądzać w tej sprawie póki nie mamy akt, a te trafią do nas dopiero, gdy zostanie ona rozstrzygnięta prawomocnie. Przedłużenie takiego aresztu nie jest prawomocnym rozstrzygnięciem w rozumieniu prawa karnego - zakończyła Lipowicz. 

ps, PR3

Polecane

Wróć do strony głównej