El. Euro 2016: z kamerą w środku reprezentacji. Łukasz Wiśniowski: jedziemy na tym samym wózku

Gościem niedzielnej "Trzeciej Strony Medalu" był Łukasz Wiśniowski, podążający z kamerą krok w krok za reprezentantami Polski, którzy w niedzielny wieczór zapewnili sobie awans na Euro 2016. Jak wygląda kadra Adama Nawałki "od kuchni"?

2015-10-12, 13:36

El. Euro 2016: z kamerą w środku reprezentacji. Łukasz Wiśniowski: jedziemy na tym samym wózku

Posłuchaj

Łukasz Wiśniowski z Łączy nas piłka w "Trzeciej Stronie Medalu" opowiadał o pracy z reprezentacją Polski (TSM/Trójka)
+
Dodaj do playlisty

Radość po awansie w wykonaniu biało-czerwonych była niesamowita. Wygrana 2:1 z Irlandią w ostatnim meczu eliminacji do Euro 2016 przypieczętowała drugie miejsce w grupie D i pozwoliła piłkarzom Adama Nawałki uniknąć walki w barażach o wielki turniej. 

Jednym z najważniejszych czynników, które sprawiły, że reprezentacja była w stanie osiągnąć sukces, jest atmosfera. Wyjazdy na zgrupowania są dla reprezentantów nagrodą za poświęcenie na treningach, za hektolitry wylanego potu i determinację, którą pokazują w klubach.  

Wszystko to, co dzieje się za kulisami wielkiej reprezentacyjnej piłki, dokumentuje Łukasz Wiśniowski z portalu "Łączy nas piłka" - multiplatformy internetowej dla kibiców. Przy okazji niedzielnego piłkarskiego święta na Stadionie Narodowym w "Trzeciej Stronie Medalu" rozmawiał z nim Adam Malecki z radiowej Trójki.  

REKLAMA

Wiśniowski od początku pracy z reprezentacją Polski zdążył już dobrze poznać zwyczaje reprezentantów Polski, sam jednak podkreśla, że kontakty z zawodnikami mają także duży wpływ na niego.

- Ja też dużo uczę się od piłkarzy, myślę sobie, że chyba trzeba urodzić się z wyciętym układem nerwowym tak jak wielu z naszych piłkarzy, choćby Robert Lewandowski. Nie odczuwał w ogóle presji, nie denerwował się, nie frustrował, tym swoim spokojem i luzem zaraża. Obycie w tych wielkich meczach robi dużo, dobrze, że mamy taką grupę. Podpatrując ich także przekładam to na niektóre aspekty życia prywatnego, w których ten spokój zachowuję - przyznał. 

Aby z powodzeniem nagrywać materiały dla "Łączy nas piłka", trzeba dowiedzieć się, jak piłkarze reagują na kamerę i mikrofon. 

- Na początku zakładaliśmy sobie dużo rzeczy, planowaliśmy koncepcyjnie materiały, "reżyserowaliśmy". Od momentu, w który wiesz, do kogo i w jakiej sytuacji możesz podejść i zapytać, wszystko dzieje się naturalnie. Jesteśmy z tą drużyną długo i oni wiedzą, że jedziemy na jednym wózku i staliśmy się w pewnym sensie dla nich "platformą rozrywkową" - opowiadał Wiśniowski.

REKLAMA

Bohater drugiego planu? Na pewno dzięki "Łączy nas piłka" kibice mogą zobaczyć więcej scen, które dzieją się poza murawą boiska. Takich jak na przykład ta z szatni po meczu z Irlandią, kiedy piłkarze przyjmowali gratulacje od prezydenta Andrzeja Dudy.

Źródło: YouTube/Łączy nas piłka 

O tym, jak wygląda dzień meczowy dla piłkarzy, jakie nawyki ma Adam Nawałka, kiedy nadchodzi moment na regenerację przed meczem, dlaczego zawodnikom zdarza się unikać kibiców, można dowiedzieć się z całego wywiadu w "Trzeciej Stronie Medalu". Zapraszamy do wysłuchania!

"Trzecia strona medalu" w każdą niedzielę od godziny 17.05.

ps, PolskieRadio.pl, PR3

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej