ATP World Tour Finals. Matkowski: nie możemy już przegrać
Marcin Matkowski, który w turnieju ATP World Tour Finals w Londynie występuje w deblu w parze z Nenadem Zimonjicem, powiedział PAP, że porażka na inaugurację sprawia, że polsko-serbski duet musi wygrać wszystkie pozostałe mecze, aby myśleć o awansie do półfinału.
2015-11-16, 17:03
Powiązany Artykuł

Porażka Marcina Matkowskiego w pierwszym meczu
W poniedziałek Matkowski i Zimonjic przegrali z Holendrem Jean-Julienem Rojerem i Rumunem Horią Tecau 2:6, 4:6.
- Rywale świetnie returnowali na naszym drugim serwisie, gdzie regularnie uciekały nam punkty - wskazał na jedną z przyczyn porażki Matkowski. - Nie dali nam zbyt wielu szans. Zaczęliśmy najgorzej jak się da: od przełamań w obu setach - przyznał Zimonjic.
34-letni Matkowski podkreślił, że choć losowanie było niefortunne dla polsko-serbskiego duetu to wciąż wierzy w sukces. - Gramy w grupie z trzema zwycięzcami Wielkiego Szlema, to prawda, ale przecież z każdą z tych par w tym sezonie już wygrywaliśmy. Kluczowe jest to, żebyśmy zagrali na naszym najwyższym poziomie, a to się dzisiaj nie udało - zaznaczył.
- Jesteśmy pod ścianą, ale jeszcze nic straconego i mamy szanse na awans do półfinału. W kolejnym meczu zagramy z przegraną parą z sesji wieczornej i to będzie kluczowy mecz dla pozostania w turnieju - podkreślił Polak.
Tenisiści przyznali jednocześnie, że nie liczą na sytuację, w której awansują także w przypadku dwóch porażek, jak zdarzyło się Agnieszce Radwańskiej w ubiegłym tygodniu.
Matkowski pochwalił publiczność w londyńskiej hali O2 Arena, wśród której było wielu Polaków. - Bardzo lubię tu grać - zawsze widzę kibiców z polskimi flagami, którzy nas dopingują. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach wygramy damy im nieco więcej radości - nadmienił.
Obaj zawodnicy mieli na koszulkach czarne wstążki upamiętniające ofiary ubiegłotygodniowych zamachów terrorystycznych w Paryżu. - Oczywiście, solidaryzujemy się z Paryżem i potępiamy piątkowe wydarzenia; wszyscy jesteśmy myślami z tymi, których dotknęła ta tragedia - powiedział Matkowski.
Czołowi tenisiści chcą częstszych kontroli antydopingowych. "Powinny być też wtedy, gdy nie gramy"
/Foto Olimpik/x-news
REKLAMA
man
REKLAMA