LM siatkarzy: Lotos wybrnął z opresji i wygrał za 3 punkty

Siatkarze Lotosu Trefl Gdańsk pokonali w Ergo Arenie ACH Volley Lublana 3:0 (25:19, 25:17, 25:23) w swoim czwartym meczu Ligi Mistrzów. W innym spotkaniu grupy F prowadzący w tabeli włoski zespół DHL Modena wygrał w Nowym Sadzie z Vojvodiną NS Seme 3:0.

2015-12-17, 20:22

LM siatkarzy: Lotos wybrnął z opresji i wygrał za 3 punkty

Posłuchaj

Wojciech Grzyb po meczu z ACH Volley Lublana (IAR)
+
Dodaj do playlisty

W trzech poprzednich meczach Ligi Mistrzów siatkarze ACH Volley Lublana nie zdołali wygrać nawet seta i także w drugiej konfrontacji z Lotosem Trefl ta sztuka im się nie udała. Niewiele jednak brakowało, aby goście triumfowali w trzeciej partii, w której prowadzili już 19:12.

O ile jednak dwa tygodnie temu w stolicy Słowenii gdańszczanie rozbili rywali w 75 minut, o tyle do odniesienia zwycięstwa w rewanżu w Ergo Arenie potrzebowali 10 minut więcej. Tym samym wicemistrzowie Polski odnieśli trzecią wygraną 3:0 w tych rozgrywkach - wcześniej pokonali we własnej hali także Vojvodinę NS Seme. Najważniejsze mecze w LM podopieczni trenera Andrei Anastasiego rozegrają jednak w styczniu - 21 wyjątkowo w Gdyni z DHL Modena oraz pięć dni później w Nowym Sadzie z Vojvodiną.

W dwóch pierwszych setach wyrównana walka trwała tylko na początku. W inauguracyjnej partii po potrójnym bloku na Sebastianie Schwarzu był remis 11:11, natomiast w następnej odsłonie kiedy asem serwisowym popisał się wicemistrz Europy środkowy Jan Kozamernik, przyjezdni przegrywali tylko 12:13. Później dominacja gospodarzy nie podlegała dyskusji.

Bezproblemowe wygranie tych setów chyba uśpiło gdańszczan, którzy w trzeciej partii zaczęli seryjnie mylić się na zagrywce, stracili także skuteczność w ataku. Zespół ze Słowenii od samego początku przejął inicjatywę, a żarty skończyły się kiedy po ataku Andreja Flajsa objął prowadzenie 16:10.

REKLAMA

Przy stanie 19:12 dla ACH Volley zawodnicy Lotosu rozpoczęli pogoń za rywalami. Gospodarze zdobyli pięć puntów z rzędu, a po zagraniu Murphy'ego Troya wygrywali 22:21. Co prawda mistrzowie Słowenii zdołali doprowadzić do remisu 22:22, ale ostatnie słowo należało do gdańszczan, a konkretnie do Troya - amerykański atakujący popisał się najpierw skutecznym zbiciem, a następnie blokiem na Flajsie.

Lotos Trefl Gdańsk - ACH Volley Lublana 3:0 (25:19, 25:17, 25:23)

Lotos Trefl Gdańsk: Marco Falaschi, Wojciech Grzyb, Murphy Troy, Bartosz Gawryszewski, Mateusz Mika, Sebastian Schwarz, Piotr Gacek (libero) oraz Damian Schulz, Przemysław Stępień, Kamil Dębski

ACH Volley Lublana: Matija Jereb, Jan Kozamernik, Eric Mochalski, Samuel Walker, Diko Puric, Andrej Flajs, Matija Plesko (libero) oraz Jernej Terpin, Rok Satler

bor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej