Rio 2016: Rosjanie mimo awansu krytykują system kwalifikacji siatkarzy

Do grona oponentów dołączył słynny przyjmujący Siergiej Tietiuchin.

2016-01-12, 20:04

Rio 2016: Rosjanie mimo awansu krytykują system kwalifikacji siatkarzy

Rosyjscy siatkarze po pokonaniu Francji 3:1 w finale europejskiego turnieju kwalifikacyjnego są już pewni występu na igrzyskach w Rio de Janeiro. Taki stan rzeczy nie zmienia jednak ich poglądu sposób zdobywania olimpijskich paszportów.

- Obecnie jest taki regulamin, że łatwiej wygrać igrzyska niż się do nich zakwalifikować się. Są drużyny zaliczane do światowych potentatów, których jeszcze w igrzyskach nie ma - powiedział MVP turnieju kwalifikacyjnego w Berlinie, cytowany przez oficjalną stronę Polskiego Związku Piłki Siatkowej.

Nietrudno zgadnąć, że miał na myśli Polskę i Francję. Pierwsi to aktualni mistrzowie świata, a drudzy mistrzowie Europy. W innych dyscyplinach (np. w koszykówce i piłce ręcznej) taki przywilej zapewniałby im już udział w najważniejszej imprezie czterolecia. Ale nie w siatkówce.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Siatkarze 1200.jpg
Polacy zachowali szanse na igrzyska

Tym razem wszystko ułożyło się tak, że mistrzowie globu i Starego Kontynentu zachowały jeszcze szanse na wyjazd do Brazylii bo właśnie biało-czerwoni i "Trójkolorowi" obok Rosji znaleźli się na podium kontynentalnego turnieju. A to był warunek żeby zagrać w turnieju ostatniej szansy na przełomie maja i czerwca w Japonii.

W igrzyskach, w których udział bierze 12 reprezentacji, na pewno jednak zabraknie np. Niemców i Serbów, czyli drużyn, które nie miałyby problemów z pokonaniem połowy uczestników turnieju w Rio. To drużyny z Europy dominują bowiem w światowej siatkówce. Z innych kontynentów liczą się tak naprawdę tylko Brazylia, USA i Iran.

Co do Polski i Francji to nie powinny mieć problemów z dostaniem się do elity. We wspomnianym turnieju w W Tokio wystąpią też reprezentacje: Japonii, Australii, Chin, Iranu, Wenezueli i Kanady. Awans wywalczą cztery zespoły - trzy czołowe i dodatkowo jedna drużyna azjatycka, która znajdzie się poza podium. Zawody są bowiem równocześnie kwalifikacjami azjatyckimi i co najmniej jeden bilet do Rio de Janeiro musi otrzymać reprezentacja z tego kontynentu.

To też kolejny paradoks. Z o wiele silniej obsadzonego Pucharu Świata z dwunastu drużyn awans wywalczyły tylko dwie (USA i Włochy).

REKLAMA

Obecnie pewni gry w igrzyskach są: Brazylijczycy (gospodarz), Amerykanie, Włosi, Argentyńczycy, Rosjanie i Kubańczycy.

Agencja TVN/x-news

bor

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej