Puchar Włoch: łagodna kara dla szkoleniowca Napoli po skandalicznym zachowaniu
Trener Napoli Maurizio Sarri, który we wtorkowym meczu ćwierćfinału Pucharu Włoch obrzucił szkoleniowca Interu Mediolan wyzwiskami, został zawieszony na dwa mecze rozgrywek.
2016-01-21, 18:36
Posłuchaj
Media i opinia domagały się, by trenera Napoli spotkała bardziej surowa kara , co mogło skończyć się nawet czteromiesięczna dyskwalifikacja. Sarri miał użyć wobec Manciniego słów uważanych za homofobiczne, jednak sędzia sportowy nie dopatrzył się w nich "dyskryminacji seksualnej”, stąd zaledwie dwa mecze zawieszenia.
Szkoleniowiec zespołu z Neapolu tłumaczył, że obraźliwych zwrotów używał w charakterze "przerywników" i nie były one wymierzone w Manciniego. Oprócz zawieszenia został też ukarany grzywną w wysokości 20 tysięcy euro.
Mancini, który faktycznie zaczął kłótnię i także wyrażał się niecenzuralnie, zapłaci za to 5 tysięcy euro kary. Powodem całej kłótni był wskazany przez arbitra technicznego doliczony czas gry: na świetlnej tablicy odczytał on dziewięć minut i próbował przeciwko temu zaprotestować, podczas gdy faktycznie minut było tylko pięć.
Napoli przegrało z Interem 0:2 i odpadło z rogrywek o Puchar Włoch.
ps