ME piłkarzy ręcznych 2016: sensacyjna porażka Duńczyków

Niemcy nie mogli przegrać z Danią, jeżeli chcieli awansować do półfinału. Początek spotkania należał jednak do rywali, którzy szybciej konstruowali i wykańczali swoje akcje rzutami i po 9. minutach prowadzili 5:3.

Powiązany Artykuł

ME w piłce ręcznej 2016

Drużyna islandzkiego trenera Dagura Sigurdssona zmieniła obronę, podeszła wyżej do przeciwnika i nie tylko odrobiła straty, ale wyszła na prowadzenie 6:5. I tak wyglądała cała pierwsza połowa. Raz jedni mieli lepszy okres gry, zdobywali kilka bramek z rzędu i wychodzili na prowadzenie, a za chwilę role się zmieniały. W zespole Danii świetnie spisywali się Michael Damgaard Nielsen i Mikkel Hansen, a w drużynie Niemiec nie do powstrzymania był Steffen Fath.

Po przerwie obraz gry się nie zmienił i kibice nadal oglądali widowisko na najwyższym poziomie, gdzie raz jedni raz drudzy trafiali do siatki. Początek należał do Niemców, którzy szybko zdobyli trzy gole i wyszli na prowadzenie 15:13 (34. min.). W 42. min., po trafieniach Hansena i Andersa Eggerta Magnussena z rzutu karnego, to Dania prowadziła 18:16, ale zaraz ponownie był remis. Im było bliżej końca spotkania, tym emocje na boisku i na trybunach były coraz większe. W 53. min. Dania prowadziła 23:21 i wydawało się, że kontroluje wydarzenia na boisku.

REKLAMA

Końcówka spotkania w wykonaniu Niemców była jednak fenomenalna. Na niewiele ponad dwie minuty przed końcem Tobias Reichmann z karnego wyprowadził swój zespół na prowadzenie. W tym momencie nikt w Hali Stulecia już nie siedział. Chwilę później Duńczycy trafili tylko w słupek, a Fabian Wiede odpowiedział trafieniem i Niemcy zaczęli świętowanie. Dania po porażce nie straciła jeszcze szans na awans do półfinału, ale musiała liczyć, że w meczu kończącym rywalizację we wrocławskiej grupie Hiszpania nie wygra z Rosją. Szczypiorniści z Półwyspu Iberyjskiego pokonali jednak "Sborbną" 25:23.

Niemcy – Dania 25:23 (12:13)

Najwięcej bramek – dla Niemiec: Steffen Fath 6, Fabian Wiede 5; dla Dani: Mikkel Hansen 7, Anders Eggert Magnussen 6

bor

REKLAMA