ME piłkarzy ręcznych: misja Bieglera zakończona niepowodzeniem. "W niczym nie pomógł reprezentacji"
Piątkowy mecz o 7. miejsce mistrzostw Europy ze Szwecją będzie pożegnaniem trenera Michaela Bieglera z reprezentacją Polski piłkarzy ręcznych. Robert Skrzyński rozmawiał o decyzji szkoleniowca z Bartoszem Wuszterem, byłym reprezentantem.
2016-01-29, 12:00
Posłuchaj
Robert Skrzyński rozmawia z Bartoszem Wuszterem o dymisji Michaela Bieglera (IAR)
Dodaj do playlisty
Zamiast gry o medale, mecz o siódme miejsce - polscy piłkarze ręczni kończą udział w mistrzostwach Europy w fatalnych nastrojach. Dotkliwa klęska z Chorwacją 23:37 w kluczowym spotkaniu sprawiła, że szkoleniowiec podał się do dymisji, która została przyjęta.
- Nie było innego wyjścia, ale podkreślam, że trener Michael Biegler zachował się honorowo. W niczym nie pomógł naszej reprezentacji, tylko jej przeszkadzał, bo to był taki samograj. Szansa na walkę o medale była ogromna, ale szybko wyciągnięte wnioski muszą przynieść efekty - mówi były reprezentant Polski Bartosz Wuszter w rozmowie z Robertem Skrzyńskim.
Michael Biegler był szkoleniowcem reprezentacji Polski od września 2012 roku, jego największym sukcesem w roli trenera było zajęcie trzeciego miejsca na mistrzostwach świata w Katarze podczas ubiegłorocznego turnieju w Katarze.
Biało-czerwoni pożegnają się z turniejem i kibicami piątkowym meczem ze Szwecją. Początek o godzinie 16.
REKLAMA
O kwietniowym turnieju eliminacyjnym do igrzysk olimpijskich i trudnych decyzjach, które musi podjąć związek, w całej rozmowie z Bartoszem Wuszterem. Zapraszamy do wysłuchania.
Źródło: Agencja TVN/x-news
ps
REKLAMA